W piątek oficjalnie zakończył się u nas remont!!! Odzyskaliśmy tym samym łazienkę na piętrze:)
Fotki tych drzwi musiałam wstawić, bo mnie rozbawiły:) Tak wyglądają drzwi ewakuacyjne w hurtowni wykładzin :))) Niczym z bajki "Sąsiedzi" :)
Na trzech pozostałych Maluchy - dzielnie towarzyszące przy remontowych zakupach.
Zdjęcie środkowe - niech Was nie zmylą te anielskie pozy!!! Chwilę wcześniej moje Maluchy miały niezłą zabawę - ścierały rączkami kurz ze sklepowych kafelek i wsmarowywały je w siebie nawzajem. Mamelek poszedł na całość i wycierał nawet brudne ręce we własny brzuch:)
To były w ogóle hardcorowe zakupy! W oczekiwaniu na pana, który miał przynieść resztę kafelek z magazynu myślałam, że "wyjdę z siebie i stanę obok". Miało to zająć chwilkę a przeciągało się w nieskończoność. Ze sklepu wyszliśmy ok. 13.00... a na 14.00 miałam do pracy!!! W domu byliśmy o 13.07 - i wszystko pędem - prysznic, jedzenie i przebieranie Maluchów! Dodam, że muszę wyjechać o 13.30, żeby zdążyć:)
***
Tak było (Uwaga! Ostre zdjęcia! Drogi Czytelniku - oglądasz na własną odpowiedzialność!!!)
Fotki zrobione w dniu, w którym otrzymaliśmy klucze (oprócz zdjęcia w prawym górnym rogu - to fota z folderu).
To też zdjęcie z folderu. Niestety nie widać dokładnie uroczej winylowej czarnej podłogi imitującej malutkie kafeleczki:)
A tak jest teraz:)
I doczekałam się jasnej podłogi:)
Postanowiliśmy zmienić totalnie wszystko. Stary kaloryfer, łuszczący się z farby parapet, tapety, wannę, szyny na zasłonę prysznicową, zlew i podłogę. Stwierdziłam, że stawiając wannę pod okno zyskamy dodatkową przestrzeń. Tak też się stało. Została też zburzona pseudo ścianka oddzielająca toaletę od reszty łazienki. Zlew wylądował na ścianie, gdzie stała wanna. Brakuje jeszcze nad nim lustra, ale to już pikuś:)
W łazience na dole mamy prysznic. Tu chciałam koniecznie zachować wannę ze względu na Maluchy i siebie:) Po głowie chodziła mi taka malutka wanna wolno stojąca, ale cena (!!!) i myśl, że po każdej kąpieli dzieci będę miała małą powódź jakoś ostudziły moje zapędy:)
Łazienka wydaje się być duużo większa i w końcu mi się podoba:)
To tyle na dziś:) Miłego dnia:)
Oj zmiany już widoczne:) A maluszki to niezłe psotniki!
OdpowiedzUsuń:)zmiany są i to duże:) a Maluchy - wiadomo;)
UsuńGosiu łazienka bardzo ładna... I nawet nie wiesz jak bardzo zazdroszczę Ci wanny ;( Ja niestety mam łazienkę tylko jedną i to mega małą, więc tylko prysznic wchodził w grę.
OdpowiedzUsuńAleż się stęskniłam... Przez ten urlop i wizytę siostry jestem o dużo za dużo do tyłu ;)
Buziaki i ściskam ;)
Dziękuję:) Wanna przy małych dzieciach, to dobra sprawa:)Pamiętam jak Maluchy jeszcze rok temu strasznie się bały prysznica:(
UsuńBuziaki
Mówiłam, że co się źle zacznie, to się dobrze skończy ;))
OdpowiedzUsuńWyszło super i najważniejsze, że tak, jak chciałaś, bo czasem efekt końcowy nie spełnia naszych oczekiwań.
A teraz... KONIEC REMONTU i hulaj dusza!
No przynajmniej na jakiś czas ;))
:)dziękuję:) jedna, jedyna maluteńka rzecz mogłaby być inaczej zrobiona a tak wszystko jest cudnie!!!
UsuńPs. Mam nadzieję, że MąŻ nie wymyślił kolejnego remontu;)
Gosiu ale masz teraz pikną łazienkę. Moja wymaga zdecydowanie remontu... ale... no właśnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi sie pomysł z abecadłową tablicą :)
:)dziękuję:) to będzie teraz moje małe SPA;)
UsuńCieszę się, że abecadło się spodobało:)
Ale ładniutko masz teraz. A zakupy z "młodzieżą" zawsze są bardzo udane !!! I tak jesteś ostoją spokoju, bo w wiadomościach nie podawali że Polka ukatrupiła dzieciaki w czasie kupna wanny :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Hi,hi, bo wannę kupiliśmy przez internet;)
UsuńŚciskam serdecznie
Łazienka jest sliczna, a ta wanna.....boska :)
OdpowiedzUsuń:)dziękuję:)
UsuńTe drzwi ewakuacyjne mnie nieźle rozbawiły, łazienki zazdroszczę u mnie jeszcze przed remontem.
OdpowiedzUsuń:)kazali zrobić drzwi ewakuacyjne, to zrobili;)
UsuńŁazienka już z każdego kąta wołała o remont:)
Po remoncie łazienka wygląda SUPER! Piękna kolorystyka i dużo przestrzeni :)
OdpowiedzUsuń:)dziękuję:) nie lubię zbytnio beżu w domu, ale tu kolorystyka się obroniła:)
UsuńZamieniłaś kicz w bardzo elegancką łazienkę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, ale to zasługa naszego czarodzieja fachowca:)
UsuńPiękna łazienka
OdpowiedzUsuń...ale umywalka z jednym kranem w Uk :-D no nieprawdopodobne:-D:-D
:)dziękuję:)
UsuńW tym domu jakoś się nam przyfarciło z kranami;)
Powiem Ci,że przed też nie wyglądała źle:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisany wpis. Czekam na wiele więcej
OdpowiedzUsuń