Przed Świętami można:
a) (z serii kreatywne zabawy z dziećmi podczas świątecznych przygotowań) Jak rozmrozić zamrażalnik? - fajna zabawa z otwieraniem drzwi:))) Można otwierać i zamykać, otwierać, zamykać, otwierać, zamykać, otwierać i zamykać, otwierać i nie zamknąć (specjalista - Mamelek) ps. a Mama musi po każdym otwarciu mówić: "nie woolnoo, oj"
b) zaraz po ubraniu choinki, zdjąć wszystkie bombki w zasięgu obu rąk; później oskubać łańcuch i ciągnąć wytrwale za choinkowe lampeczki (specjalista - Mamelek)
c) otwierać wszystkie kuchenne szafki i szuflady a następnie wyciągać z nich co się da (miseczki, płatki śniadaniowe, olej, młotek, itp.) (specjalista - Mamelek)
W trakcie:
Maluchy "szczęśliwe" z racji pozowania do świątecznych zdjęć:))) Szczególne zainteresowanie przejawia Pan Mikołaj:)) A Martusia w akcie desperacji łapie się za głowę (Mama daj już spokój:)
Pokaż siorka, co tam masz?
W tym roku zabrałam się za dekorację, o której myślałam już bardzo dawno temu. Jakieś dwanaście lat temu (jak ten czas umyka:))) kupiłam od przyjaciółki mojej przyjaciółki (sic!) niezwykle utalentowanej i niebywale skromnej osóbki świąteczne kartki. Były tak piękne, że postanowiłam je zatrzymać dla siebie:))) Teraz wycięłam obrazki i przykleiłam je na małe kanwy. Są cuudne!
W trakcie znalazł się czas na rodzinny spacer. Przyłapaliśmy wiewiórkę na podjadaniu - nic a nic się nas nie bała:))
Już po. Z pełnym brzuszkiem i zerowymi chęciami na powrót do pracy:))
W związku z tym, że lada moment przywitamy Nowy Rok - przyjmijcie ode mnie życzenia:
zdrowia i miłości - bo to najważniejsze!
Pa!