Kwiecień był dla mnie mocno pracowity. Dużo się działo, bo zaplanowałam, że wywiążę się z zabawy w "podaj-dalej" :) Miałam na to czas do listopada, ale wolałam z tym aż tak nie zwlekać.
Cóż jak nie domki mogły się znaleźć w paczce ode mnie;))
Tak więc w pierwszej przesyłce znalazła się moja Deszczowa Kamienica, którą już doskonale znacie oraz ten różowy domek. Miałam tylko cichą nadzieję, że Beatka nie zajrzy na bloga i wcześniej nie ujrzy kamienicy.
Miało być pastelowo i jest:)
Taki płotek z patyczków chodził za mną już baaardzo długo. I się doczekał;)
Do tego coś słodkiego i herbatki (z angielską grafiką) zdjęcia już nie zdążyłam zrobić.
A z tymi herbatami w UK to Wam powiem ciekawy przypadek... Rozreklamowana na cały świat herbatka o piątej, herbatka z mlekiem, herbatka z królową... A jak przychodzi co do czego, to żeby kupić tu herbatę elegancką z angielskimi akcentami to graniczy z cudem! Większy wybór fajnych herbat jest w Auchan w mojej Bydgoszczy:)))) Ja dla dziewczyn herbaty kupiłam... w lokalnym muzeum! Zgarnęłam dwa ostatnie zestawy. Dobre?
***
W kolejnej paczce znalazły się inne kolorystycznie domki. Wszystko starałam się robić zgodnie z wytycznymi dziewczyn:)
Zdjęcia niestety nie oddają w pełni tych wszystkich kolorów i cieniowania. Musisz mój Drogi Czytelniku uruchomić wyobraźnię i uwierzyć mi na słowo;)
***
Przed świętami zaliczyliśmy jeszcze podróż zabytkowymi autobusami, które zawitały do naszego miasteczka:)
Przyszliśmy na sam początek "autobusowej" imprezy. Pan kierowca oznajmia nam, że za pięć minut jest kurs do pobliskiego Wollaston. Radośnie wsiadamy, dostajemy "autobusowe" karteczki z zdaniami (porównać obrazki, zagadki itp.) Jedziemy. Podróż przyjemna. Dzieci zastanawiają się czy damy radę podjechać pod sporą górkę. Jest ciężko, bo w starej maszynie brak takiej mocy jak w nowej, ale dajemy radę.
Wracamy. Przed nami stoi kolejny stary autobus. Szybko zerkam na przód - "Town centre". Czyli objazdówka po naszym W. Ładujemy się do środka... i ruszamy znów do Wollaston:))) Tabliczka z przodu pozostała jeszcze z dawnych czasów!
***
To tyle na dziś:))) Uściski i miłego dnia!
Wspaniałe domki i bardzo udana wycieczka.:) Pozdrawiam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuń:) dziękuję:)
UsuńWycieczka, mimo że dwa razy w to samo miejsce, to nam się podobała:)
Uściski:)
Te Twoje domki- klękajcie narody ! marzenie :) wycieczka takim "omnibusem" to dopiero wyprawa :)
OdpowiedzUsuń:) dziękuję:)
UsuńJeśli tylko byś chciała takie domki mogą dotrzeć i do Ciebie;)
Ja z chęcią przygarnęłabym Twoje kartki czy obrazki:)))
Rzeknij tylko słowo;)
Uściski:)
Słowo sie rzekło :) już się ciesze :) na blogu na pasku bocznym jest meil do mnie , odezwij sie proszę :)
Usuń:) wieczorkiem napiszę:)
UsuńSuper! Ale niespodzianka:)
Ja cie, pierwszy raz widzę coś takiego. To jest niesamowite, niby drewienko a taki efekt:).
OdpowiedzUsuń:) miło mi bardzo:)
UsuńPiękne te domki ♥
OdpowiedzUsuń:) dziękuję:)
UsuńDomki - cudo! Za serce ujęła mnie ta malusia latarenka na różowym domku :)
OdpowiedzUsuńNiesamowity widok, taki stary autobus, to tak jakby wycieczka w czasie. Miło spędzony czas, a najważniejsze, że razem z dziećmi.
:) dziękuję:)
UsuńA jak bez wspomagania ciężko się wchodzi w zakręty;)
Frajdę oczywiście miały nie tylko dzieci:))
Gosiu, wpadł mi do głowy pewien pomysł! Wyobraziłam sobie Twoje domki w towarzystwie takiego starego autobusu, który oczywiście zrobiłaś z drzewa i pomalowałaś w niezwykły, Tobie znany sposób, no i do tego detale, które tak sprytnie dodajesz do domków :))
Usuń:) pomysł godny uwagi:))
UsuńTylko nie wiem jak z proporcjami takiego autobusu;))
Domki cudne, ja zwykle, chętnie zamieszkałabym w jednym z nich. Niezwykle utalentowany z Ciebie architekt i budowniczy, zupełnie jak ten słynny Bob. Autobusy rewelacja! Taka podróż wehikułem czasu musiała być niezwykle ekscytująca. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń:) dziękuję:)
UsuńDla dzieci taka wycieczka to niemalże podróż w czasie;)) Zwłaszcza, że główny ich środek transportu to samochód Taty i samolot przy dłuższych trasach:))
Pozdrawiam serdecznie:)
Ale fajne te autobusy!:) a domki wyglądają śliczne strasznie fajnie wyglądają te małe dodatki jak np płotek z patyczków :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń:) dziękuję:)
UsuńMyślę, że właśnie te dodatki "robią robotę" :) Zazwyczaj taki domek pod wpływem dodatków nabiera nowego wyrazu.
Uściski:)
Gosieńko, a ja jeszcze nie miałam czasu pokazać jakie skarby dostałam. Wszystko ogarnę jak chłopcy wyjadą, ale już dzisiaj dziękuję za piękne prezenty i cudowne chwile. Buziaki.
OdpowiedzUsuńDanusiu, nic nie musisz pokazywać moje to takie drobiazgi;)
UsuńA Tilda przebija wszystko!!! Buziaki i dziękuję:)
O rany kocham Twoje domki miłością szaleńczą. Są obłędne!!!!
OdpowiedzUsuń:) czuję się zaszczycona:)
Usuń😮 Domki jak zawsze cudne!!!
OdpowiedzUsuńWspaniale spędzony czas, wspólnie z dziećmi, to najwspanialszy czas!
Pozdrawiam Alina
:) dziękuję:)
UsuńLubimy takie wspólne chwile! Mam nadzieję, że będą to miło wspominać:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Domki są naprawdę świetne! Super się prezentują :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
:) dziękuję:)
UsuńUściski:)
Gosiu ja bardzo się cieszę, że wysłałaś wcześniej i nie musiałam czekać roku :)) Bo domki są już u mnie, znalazłam im idealne miejsce i mogłabym gapić się na nie cały dzień!!! Są cudne i jeszcze raz bardzo Tobie kochana dziękuję!! Ale numer z herbatą :)).
OdpowiedzUsuńGosiu super wycieczka! My w zeszłym roku jeździliśmy zabytkowym tramwajem, takim jeszcze z okresu międzywojennego. To była frajda :) Buziaczki!
:) a ja się cieszę, że Ci się podobają:) Z tą herbatą to faktycznie mnie tu mocno zdziwili. Pewnie są jakieś specjalne herbaciane sklepy, no ale nie u nas...
UsuńTaki zabytkowy tramwaj stoi w mojej Bydgoszczy i jest w nim informacja turystyczna:))
Buziaki:)
Cudowne prace tworzysz Gosiu. Trafiłam do Ciebie z bloga Justynki... za domkami:)))
OdpowiedzUsuńSą tak cudne, że napatrzeć się na nie nie mogę. Fajne tu miejsce stworzyłaś. Będę częstym gościem.
Pozdrawiam serdecznie:)
:) dziękuję:)
UsuńCieszę się, że tu przywędrowałaś:) Rozgość się serdecznie wstawiam wodę na herbatę;)
Pozdrawiam cieplutko:)
Śliczne domki . Takie wycieczki jak wasza pamięta się przez całe życie :) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń:) dziękuję:)
UsuńZdjęcia z wycieczki już wywołałam co by wzmocnić wspomnienia:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Twoje domki niezmiennie bardzo mi się podobają. Dodajesz nowe akcenty, co sprawia, że są wyjątkowe i ciekawe. Przejeżdżaliśmy obok tych autobusów. Wyglądały świetnie. Sporo było osób fotografujących te stare maszyny, co w sumie jest zrozumiałe:) Buziaki.
OdpowiedzUsuń:) bardzo lubię kupować i wymyślać dodatki do moich domków:)
UsuńJak my wybraliśmy się na wycieczkę, to też było sporo osób robiących fotki zabytkowym autobusom:)
Buziaki:)
Wybieramy się na wyspy w najbliższym czasie, też planujemy wycieczkę takim autobusem :)
OdpowiedzUsuń:) polecam:) taki swoisty powrót do przeszłości:)
Usuń