Witajcie:)
Na świeżo. Dziś rano jeszcze PL, po południu już UK. Krótko mówiąc - uroki życia na emigracji;)
Jakiś czas temu znów czymś "zabłysnęłam" u Dusi TU i udało mi się upolować cudnego szydełkowego muchomorka:))) A że uwielbiam tego typu rzeczy, to byłam zachwycona!
Niestety rozminęłam się dziś z paczką od niej, ale moja Mamcia przysłała mi fotki, tego co dostałam.
Panie, Panowie - miał być grzybek - a dostałam WIELKĄ PAKĘ PREZENTÓW!!! Piękne szydełkowane bombki, muchomorki, kotek-klamkowiec i zajączek z cudnymi uszami w krateczkę:))) Wszystko wspaniałe!!!
Dusiu - DZIĘKUJEMY Z CAŁEGO SERCA!!!! Szaleństwo istne prezentowe szaleństwo!!!
***
Przed wylotem na szybko zrobiłam jeszcze kotki z zestawów, o których już pisałam TU
A Mamelek zrobił to
W przedszkolu porysował flamastrem spodnie. Bluzkę zresztą też. Bardziej kuliście;) Jak widać, nie jest to "przypadkowe" maźnięcie a po prostu z premedytacją dokonana akcja.
Na szczęście Mamcia kupiła mi kiedyś "mydełko na plamy" i wszystko ładnie zeszło;)
To tyle na dziś. Tydzień minął nam w szalonym tempie. Miłego dnia:) Pa!
Piękne skarby otrzymałaś :) Udało się Tobie zobaczyć Polską Złotą Jesień?
OdpowiedzUsuńWiem, wspaniałości!
UsuńW sumie, to tak:) Obyło się tak właściwie bez deszczu i nawet byłam na długaśnym spacerze:)
No to w Mamelkowie święta już w październiku :D
OdpowiedzUsuńDobra z Ciebie dusza Gosiaczku, to i dobrych ludzi do siebie przyciągasz:)
A cóż to za czarodziejskie mydełko Ci Mamcia kupiła? Też bym chciała, żeby tak nasze plamy magicznie znikały ;)
Dokładnie - święta szybciej:))
UsuńMam to szczęście do dobrych ludzi - to fakt:)
A mydełko - to HEITMANN Gallseife - niemieckie mydło glasowane. Nawet nie było drogie, ale kupione już dawno temu:)
No cóż może Mamelek chce być projektantem i ćwiczy :)
OdpowiedzUsuńCudności dostałaś ... ja też ;) tyle, że od Danusi.
Cudności, cudności!
UsuńProjektant? Może coś w tym jest;)
Kreatywne dziecię z Mamelka :))) Prezenty cudne a już naj naj te dwa szyciowe zestawowe Kociambry - wypisz wymaluj moja Plama :) Super.
OdpowiedzUsuńRadocha pełna jak zobaczyłam te skarby!!!
UsuńUuuuu No proszę, w Polsce się było, czemu się Vill do walizki nie zapakowało i nie wzięło? :P
OdpowiedzUsuńNo kurka blaszka, torby wypełnione po brzegi, bo my już od długiego, długiego czasu latamy tylko z bagażem podręcznym.
UsuńTrzeba pomyśleć o tym następnym razem;)
Super najważniejsza jest radość innych, bo wiadomo sama się zachwycam, ale zachwyt drugiej osoby to wtedy radość na serduchu.Dobro, wraca Gosieńko,a przekonałam i doświadczyłam tego osobiście, ściskam Dusia
OdpowiedzUsuńJa się zachwycam przeogromnie!!! Dziękuję jeszcze raz i ściskam mocno:)))
Usuńło matko ile prezentów;)
OdpowiedzUsuńnormalnie Gwiazdka z urodzinami razem wzięte:)))
Usuńdokładnie;) haha.
Usuń:)
UsuńJakie piękności dostałaś! Uwielbiam takie rzeczy :)
OdpowiedzUsuń:)ja też:)
UsuńDusia przygotowała dla Ciebie niesamowite prezenty!
OdpowiedzUsuńJa używam naszego krajowego mydełka Biały jeleń i też się sprawdza :) Co tam plamy, najważniejsza jest twórcza radość dziecka :)
:)piękności niesamowite!
Usuńps. nawet nie wiedziałam, że biały jeleń tez radzi sobie z plamami:) Dziękuję za podpowiedź:)
Śliczne rzeczy dostałaś. Szczególnie te grzybki mi wpadły w oko :)
OdpowiedzUsuń:)wiem, same cudeńka:)
UsuńOj wiem o czym mówisz z tymi podróżami, bo sama mieszkałam na emigracji w UK przez 4 lata. Ogólnie wspominam bardzo dobrze, ale zawsze tęskniłam jak wariat. Śliczne rzeczy otrzymałaś, szczególnie ten królik:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Tęsknota wielka - dlatego w tym roku wszystkie nasze urlopy przeznaczyliśmy na PL a nie na jakąś egzotykę - choć kusiło;))
UsuńDusia potrafi wyczarować wspaniałości, to prawda!
Pozdrawiam serdecznie:)
Świetne skarby!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
:)) a w dodatku te skarby, to taka niespodzianka, bo przecież miał być tylko muchomorek:))
Usuńpozdrawiam cieplutko:)
Piękne prezenty, Dusia wysyła cuuudne prezenty :) Może nie pierz Mamełkowych twórczości :) Kiedyś, jak już będzie znanym projektantem/malarzem to będzie skarb prawdziwy :)
OdpowiedzUsuńDusia obdarowała nas po królewsku!
UsuńPs. To może zrobię osobną półkę na mamelkową twórczość;)
Prezenty super ;)Koty z puszki boskie a Mamelek jest the best :)
OdpowiedzUsuń:)dziękuję:)
UsuńNiezwykle rzadko wyjeżdżam, ale jeśli już, to zawsze mam odczucie, że odległości się też skurczyły, proporcjonalnie do czasu. Ty to też potwierdzasz, rano w Pl, a po południu u siebie. Mamelki masz cudne, utalentowane, wesołe, takie jak powinny być dzieci. Ciesz się nawet tymi kłopotliwymi sprawami, bo dzieci tak szybko rosną, że kiedyś zatęsknisz jeszcze do tych plam i tych przytulasków i będziesz o nich opowiadać ... a pamiętasz jak ... zapamiętaj na zaś ! Prezenty cudne :)
OdpowiedzUsuńPrzytulam cieplutko :)
:)takie problemy, to nie problemy - bardziej niż złość wywołują u mnie zastanowienie nad ich niekończącą się pomysłowością;))
UsuńSam lot do Bydgoszczy trwa tylko 1.40 h lub 1.50 h:) To tyciusio patrząc na to z perspektywy tych pokonanych kilometrów;)
Prezenty idealne!
Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo bogaty prezent :)
OdpowiedzUsuńDokładnie!!! Sama radość:)
UsuńMoja Laura też ostatnio upaćkała w czymś spodnie - trzy razy prałam i nie poszło, więc ma teraz piękną łątkę strzałkę :)
OdpowiedzUsuńŚwietna paczka prezentów i to taka niespodziewanka trochę :) Też dostałam jakiś czas temu, paczkę niespodziankę ale pełną kosmetyków - od razu wieczorem zrobiłam sobie domowe spa ;)
Takie niespodzianki są najlepsze:)
UsuńU nas też pewnie by się skończyło łatką na spodniach, ale na szczęście się doprały:)
Prezenciki to Ci się udały, a koteczki są przeurocze.
OdpowiedzUsuń:)dziękuję:)
UsuńPrezenciki pierwsza klasa!
Te bombki to prawdziwe cacko! Ciekawe jak trudno jest zrobic takie cudenko? Pytam czysto retorycznie, bo nawet szydelkowac nie umiem... ;)
OdpowiedzUsuńNo to ja mam szczescie, bo Potworki zazwyczaj takie malunki robia sobie na golym ciele. Ostatnio Nik mial jedno kolano calutkie fioletowe. Tydzien sie to nie zmywalo. Ale jakos nawet nie pomyslalam o zdjeciu. ;) Bi za to najczesciej zamalowuje sobie paznokcie. :)
Na mnie nie licz - nic nie podpowiem, bo też nie umiem szydełkować;)
UsuńNastępnym razem cyknij fotkę;)
Muchomorkowy zestaw i kotki - istne cudowności ! A dzieło Mamelka też ma swój urok - i widok jakby mi skądś znajomy ;)
OdpowiedzUsuńCzyżby Bąbel też udoskonalał garderobę? ;))
Usuń