sobota, 20 lutego 2021

Etui na telefon DIY:)

 Witajcie:)

Tak się złożyło, że trochę mnie tu nie było. Ale już jestem:) Niecałe dwa tygodnie temu dostałam zamówienie na etui na telefon. Miałam użyć szydełkowych kwiatów mojej Mamci i unikać pewnych kolorów. Co do reszty dostałam wolną rękę.

Postanowiłam, że w końcu użyję mojej naprawionej maszyny do szycia. I tyle w kwestii marzeń... bo maszyna znów się popsuła. Ale to nie będzie historia o rewelacyjnie wydanych 25 funtach na naprawę:)) Życie. Cóż było robić. Etui uszyłam ręcznie:)

Ma w środku podszewkę i wszyty rzep do zapięcia. Całość jest obrębiona  takim ściegiem, by się nie pruło. Ozdoby to już moja ułańska fantazja. Postanowiłam skupić się na trzech kolorach - mięcie, szarości i bieli. Tylko podszewka jest niebieska.

Do kompletu powstał breloczek:) Mam nadzieję, że obydwie rzeczy się spodobają.

To tyle na dziś. Dobrego weekendu:) Paaa.


środa, 3 lutego 2021

Kopertowy album:)

 Witajcie:) 

Baza tego albumiku powstała dawno temu. Na YT trafiłam na filmik jak zrobić album z kopert i wiedziałam, że się za to wezmę:)  Szkoda tylko, że nie udało mi się trafić na koperty z białym środkiem... No ale w dzisiejszych czasach, człowiek bierze co dają:))

Na okładce jest zdjęcie mojego cudnego kafelka, którego kupiłam na Jarmarku Dominikańskim. Napis "flower" jest tu nieprzypadkowo. Zrobiłam go dla koleżanki w ramach podziękowania... za kwiatki (m.in. aloes, który usiłuję utrzymać w domu i jakoś mi to nie wychodzi... )

Dużo w tym albumie moich stempli, o których już Wam pisałam. Te serduszkowe igiełki można wyjąć i coś napisać na ich odwrocie. W kieszonce umieściłam też tag z dziewczynką i zajączkiem.


Po drugiej stronie stempelkowa dziewczynka na żółtym tle. Oczywiście nie mogło zabraknąć motyli.

A tak wyglądają te strony obok siebie. W zasadzie łączy je tylko kropelka niebieskości.


Na kolejnej stronie znów żółto:) I dużo kwiatów. Znalazł się też rower tworząc sielski klimat.


A tak wyglądają kolejne tagi z kieszonki. Szkoda tylko, że zapomniałam im zrobić fotki z drugiej strony:))




Tutaj łączy kolor buraczkowy lub bordowy jak kto woli.


Tu nie robiłam dwóch odrębnych fotek, bo tło poczyniłam to samo. I dzięki temu powstała jedna duża strona. 


A tu schronienie znalazły trzy tagi. Pokazuję tylko te dwa, które są schowane. A trzeci widać od razu:)


Tu kolejny wysyp motyli. Zaczyna to być u mnie tendencyjne:))


A tu brzmi wesoła melodia! Słyszycie?




Ostatnia strona znów w całości:) Żółty i fiolet. No i motyle:)) Chyba tylko prace świąteczne (gwiazdkowe) udaje mi się stworzyć bez motyli - hi,hi:)


Całość ma jeszcze mnóstwo niezapełnionych kieszonek. Można coś w nich schować.

I taki oto ten albumik. Kopertowo-Mamelkowy:)

To tyle na dziś. Dobrych drobnych spraw na każdy dzień Wam życzę:) Paaa.