Witajcie:)
Mało mnie tu ostatnio. Powód - znów mamy remont;)
Więc - ten tego - u nas teraz.
Albo jak kto woli:
Bez stresu mój Drogi Czytelniku - to nie nasz pokój:) To będzie pralnia! Pralnia i gratkownia! Może i też ciutek mój warsztat? To się okaże "w praniu" - prawda, że odpowiednio dobrane słowa;)
To tyle w ramach wyjaśnienia Mamelkowej sytuacji!
Czołem Rodacy!
Miłego dnia:)
Już Ci zazdroszczę. U mnie brak takich zakamarków, Dobrze, że latem mam kojce. Miłego remontu. Ja jeszcze nie ogarnęłam, bo ciagle wyskakuję do letniej pracowni i spiąć się nie mogę.
OdpowiedzUsuńZa to Ty masz dom + ogród jak marzenie a mojemu jeszcze sporo brakuje;) no i szkoda, że nie stoi w PL:)
UsuńNo wszystkiego mieć nie możesz ;)
UsuńDanuś Ty jesteś już na końcówce chyba ;)
Dobrze, że te wszystkie remonciska nie u mnie ( chociaż by się przydało tu i ówdzie ) bo nie znoszę remontów!
No wszystkiego nie:) ale dom w PL, to było by miło;)
UsuńU mnie tez szykuje się remont choć może mniej "drastyczny" niż u Ciebie i mniej pochałaniający niż miałam w czerwcu u córki :)
OdpowiedzUsuńCzekamy na efekty i powodzenia kochana!
:) dziękuję - sama jestem ciekawa jak to wyjdzie:)
UsuńWam też powodzenia z remontem!!!
W takim razie pozostaje tylko życzyć powodzenia :)
OdpowiedzUsuń:)dziękujemy, przyda się:)
UsuńPowodzenia i cierpliwości:)
OdpowiedzUsuń:)dziękujemy - na szczęście to praktycznie osobne pomieszczenie, więc dom nie ucierpiał;)
UsuńByle to nir była pralnia brudnych pieniędzy hi hi hi powodzenia i wytrwałości!!
OdpowiedzUsuń:)dziękuję:)
UsuńPs. To dopiero jest plan;) Pralnia brudnych pieniędzy - że też sama na to nie wpadłam!!!
Życzę, żeby udało się wygospodarować ciut przestrzeni na warsztacik : )
OdpowiedzUsuń:)oby, oby:))
UsuńTo już było by cudnie!
Super mieć miejsce na pralnię życze szybkiego remontu
OdpowiedzUsuń:)dziękuję:)
UsuńTeż się cieszę z takiego obrotu sprawy;)
E tam pralnia. Pracownię rób a pralkę wciśnij w kąt i też dobrze będzie :))))
OdpowiedzUsuńPowodzenia.
:)dziękuję:)
UsuńCoś trzeba wymyśleć by wilk był syty i owca cała;)
Ps. Pralka będzie we wnęce;)
No, no Kochana szalejesz! A swoją drogą to przy tutejszym klimacie pralnia z suszarnią, to strzał w dziesiątkę :)
OdpowiedzUsuńWłasny kącik to moje marzenie :)
Buziaczki posyłam.
To będzie tylko pralnia, bez suszarni, bo nie damy rady zrobić tam kaloryfera.
UsuńAle za to - MąŻ wymyślił kupno suszarki bębnowej;)
Ps. Własny kącik to i mi się marzy:))))
Buziole
hehe :) Słowa dobrane cudnie :) to ja czekam na efekty po - i miłej pracy :)
OdpowiedzUsuń:)dziękuję - mnie praca czeka PO remoncie;) wiadomo;)
UsuńI to najgorsza... ;)
Usuń:)nie będzie tak źle;)
UsuńJaka optymistka :)
Usuń:) już ogarnięte - przynajmniej do następnego razu - czyli położenia kolejnej gładzi - ale kiedy to nastąpi? Któż to wie;))
UsuńJa również czekam na efekt końcowy i trzymam kciuki za bezproblemowy remont:)
OdpowiedzUsuń:)dziękuję:)
UsuńSama jestem ciekawa efektu końcowego;)
Inspirujesz mnie do jakiegoś mini remontu! <3
OdpowiedzUsuń:)no proszę;) każdy remont to powiew świeżości;)
Usuń:)dziękuję:)
OdpowiedzUsuńWszystko w rękach wujka, który wylatuje już w sobotę;)
Dużo wytrwałości ;)
OdpowiedzUsuńA słowa pasują jak ulał ;)
:)dziękuję:)
UsuńJuż wiem, że niestety nie wszystko uda się dopiąć na ostatni guzik. Gładź nie schnie a czas wujka w Mamelkowie dobiega końca
Swietne masz tam mozliwosci!
OdpowiedzUsuńMoja "pralnia" to kacik w piwnicy kolo schodow, z podlaczeniami do pradu i wody. ;) Nieprzyjemny i ciemny, z malenkim okienkiem przy suficie, w dodatku wychodzacym na polnoc, wiec nawet w dzien, nie dajcym zbyt wiele swiatla. ;)
Pralka tam stała od samego początku;) tylko teraz trzeba było się zabrać za wizualny aspekt całego przedsięwzięcia;)))
OdpowiedzUsuńAle jaki będzie efekt końcowy, więc wytrwałości pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuń:)do efektu końcowego to daleka droga, bo nie wiem kiedy będzie położona następna gładź... A dopiero po niej można malować.
UsuńWytrwałość się przyda, na pewno, więc dziękuję:))
Pozdrawiam cieplutko:)
O matko! :)
OdpowiedzUsuńŻyczę owocnego,ale jak i szybkiego końca remontu.
Pozdrawiam
:)dziękuję:) już praktycznie po, bo wuja-kierownik całego remontu już wrócił do PL.
UsuńPozdrawiam cieplutko:)