wtorek, 19 kwietnia 2016

Kilka cennych rad:)

Witajcie:)
Wpadam dziś na krótko z garścią cennych rad!

Rada nr 1
Jeśli spodziewasz się specjalnych gości, albo sama/sam chcesz poczuć się wyjątkowo polecam kawę.
Nasz domowy barista Mamelek proponuje kawę z syropem smakowym. Naiwny jest ten, kto sądzi, że mówimy o przyziemnym syropie dajmy na to orzechowym! Mowa tu o syropie na kaszel dla dzieci:) I uwaga - zmieniły się standardy! Teraz syropu nie dolewamy do kawy, tylko kawę sypiemy do syropu.



Rada nr 2
Pozostając w temacie gości. Zaskocz ich oryginalnym obiadem. Pamiętacie bajkę Fredry "Cygan i baba"i wieczerzę z gwoździa? Dla przypomnienia TU.
Oto wykwintne danie, które zadowoli najdelikatniejsze podniebienia i sprawi, że goście zapamiętają wizytę u Was na bardzo długo.
Panie i panowie podaję na szybko składniki. Kartki w dłoń. Kilo gwoździ, duży proszek do prania (najlepiej świeżo otwarty z tych lepszych z granulkami - polecam Persil;) litr płynu do prania, pół butelki płynu do płukania i makaron nitki.


Rada nr 3
Goście, goście. Czy nadal u Was są? Może zabierzecie ich do ogródka? By kwiaty pięknie prezentowały się w doniczkach należy zasypać je resztą proszku do prania, który został z obiadu;)


Mam nadzieję, że skorzystacie z naszego bogatego doświadczenia i zastosujecie tych kilka rad w swoim życiu. Będzie nam bardzo miło;)

To tyle na dziś. Pa:)



29 komentarzy:

  1. O matko jedyna :) kreatywność Twoich dzieci zaczyna przerastać moją wyobraźnię :)))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam Mamelkowo a Mamelkowe dzieci w szczególności :))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwieliam kreatywnośc Mamelka ... szczególnie jak wyraża ją u Ciebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gosiu, padłam! A ja oczami wyobraźni widzę żwirek dla kota! Nie wiem dlaczego? Potrawa dla gości znakomita i w ogóle, kochana, masz bajkowe zycie! Buziaki dla wszystkich Mamelków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)Maluchy jak widzisz nie ustają w wyrażaniu swojej niczym nieskrępowanej wyobraźni;)
      Buziaki

      Usuń
  5. heheeh spoko :) rady pierwsza klasa - skoro obiad się sprawdził, to następnym razem podam taki gościom :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)mogą się lekko "wpienić"- ale na pewno wizyty u Ciebie nie zapomną do końca życia:)

      Usuń
  6. Powiem Ci że twoje dzieci mnie potrafią zaskoczyć a to wcale nie jest łatwe

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzieci i wyobraźnia, to wyraz ich inteligencji-są wspaniali, uwielbiam dzieci które myślą i nie powtarzają ..mamo nudzę się....ściskam Dusia dziękuję za przesyłanie dobrych myśli dziękuję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)pani już w szkole też chwaliła Martusię za kreatywność, bo to cecha, której nie można się nauczyć.

      Ps. Czekam na post u Ciebie, że warsztat jest na nowo otwarty:)
      Ściskam mocno!

      Usuń
  8. Bąbel na razie na szczęście nie wpadł na żaden z tych pomysłów, ale dzięki za ostrzeżenie - już wiem, czego ewentualne muszę najbardziej w domu pilnować ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marta miała mniej pomysłów, ale oni razem to już tworzą mieszankę wybuchową;)

      Usuń
  9. hehehehe, Mamelek mistrzem! Super, pielęgnuj tę wyobraźnię...

    OdpowiedzUsuń
  10. Za parę lat na rodzinnych spotkaniach to będzie jednym z hitów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))odpalę wówczas bloga - jak taki wynalazek przetrwa;) i będę wszystko przypominać:))

      Usuń
  11. Cóz za wspaniale kreatywne rady:)Dzieci nie da się nie kochać...I można by się wkurzać, ale po co? Skoro można się po prostu z tego wszystkiego śmiać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazwyczaj się śmieje, ale w duchu, żeby Maluchy nie widziały jak mnie to bawi;)

      Usuń
  12. No nie wierzę! Jak ja bardzo zostałam w tyle! W ogóle nie jestem na bieżąco z obowiązującymi obecnie zasadami podejmowania gości!
    Dziękuję Wam! Przynajmniej teraz nie popełnię już żadnego faux pas!

    Hahaha :D
    You made my day :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)to ten tego, następnym razem będziesz wiedziała jak podjąć gości właściwie:)

      Usuń
  13. u nas hitem jest zupa pomidorowa Hanki...codziennie chcę ją robić. Mnie już brakuje przeterminowanych artykułów / bo to się raczej do jedzenia średnio nadaje, hehe/
    Ale dobrze wiedzieć czego się u was spodziewać :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że dalibyśmy radę jednak czymś Cię zaskoczyć;)))

      Usuń
  14. Gosieńko ja kocham te twoje szalone maluchy :)
    To żywe sreberka :)
    cudowne

    OdpowiedzUsuń