Witajcie:)))
Czyż to nie piękne słowo - PREDYLEKCJE? Mnie się bardzo podoba:)) Zawsze to lepsze niż zboczenie czy ciągoty do czegoś;) A do czego ja mam predylekcje? Do różnych różności:))) Na przykład do ślicznych tasiemek.
Część moich zdobyczy pochodzi od pewnego pana, który ma tekstylne stoisko na naszym mini targowisku. Asortyment wszelaki - guziki, guzikasy i guziczki; tasiemki i tasiemeczki; nici, igły i wełny. Oraz wiele, wiele więcej. Ot, tekstylny raj na ziemi:)))
Z czerwonymi akcentami i z szarymi. Z napisami i bez nich.
Różne odcienie szarości...
Szary i miętowy.
Zieloniutkie. W motylki, owieczki, kotki, kropeczki i z ozdobnym fastrygowanym ściegiem.
Tu zwinięte w kunsztowne kokardki. Bez obawy - aż tak się nie trudziłam, były już takie gotowe:)))
Róż, różem pogania:)))
Mam też kolorowe sznureczki...
Morski akcent mile widziany:)))
Róż i koralowy w jednym stały domku:)))
Czerwień, brudny róż i bordo...
Turkus i pastelowe akcenty - motylki, guziczki, gwiazdeczki i krateczka.
Muuuszę pokazać też krówki, ptaszorki, serduszka, dwa rodzaje krateczki i fioletowe "Just for you".
A uwierzcie, to tylko część mojej kolekcji:)))) Są jeszcze m.in. ze świątecznymi motywami (zające, choinki i inne "merry christmasowe") oraz pozostałe trudne do sklasyfikowania:)))
Można je użyć do pakowania prezentów, przy robieniu kartek i pudełek, do wszelkiego szycia i do wszystkiego tego na co pozwoli fantazja. Dekoracje i upiększanie w każdym zakresie:)))
Też lubicie tasiemki czy tylko ja tak mam?
płonę z zazdrości ... Ty nawet nie masz ich w kawałkach a całe szpulki ... ach ...
OdpowiedzUsuń:))) niektóre są w szpulkach a te z napisami, to niestety w kawałkach, ale i tak traktuję je jak skarby:)))
UsuńO matuśku ale cudowne, wszystkie. Może ten Pan ze swoim kramikiem przyjedzie na jeden dzionek do Łodzi. Poproś go grzecznie :):):):):)
OdpowiedzUsuń:))) Nie wiem czy ten pan wie, gdzie jest Polska:))) ale w erze GPS-ów pewnie by do Ciebie trafił:)))
Usuńps. Ja tam idę tylko na chwilkę a później okazuje się, że zniknęłam na dłuuuużej:)))
Ja bym tam utonęła, wsiąknęła na bardzo długo, a te szpuleczki to ma drewniane.
UsuńTam czas ma inny wymiar;) Moje szpulki tylko z tekturki a on ma plastilowe.
UsuńNie, nie mogę dotrwać do końca!!! Ja też bym chciała takiego pana, bardzo bym go polubiła. Ależ kolekcja! Nie na moje skołatane serducho z samego ranka.
OdpowiedzUsuńSpecjalnie wybrałam się dziś na targ a tu nic! Tasiemkowy pan miał wolne
Usuń:(
ps. czemu masz skołatane serduszko?
Świetna kolekcja, ja wczoraj też byłam na tasiemkowych zakupach, ale takie .... to nie w naszej pasmanterii ( ale pani z pasmanterii się stara ;) ) , pozdrawiamy - ja i mój mąż - Ciebie i Twojego męża :)
OdpowiedzUsuńTo musisz przyjechać do mojego W. na zakupy:)
UsuńA my pozdrawiamy Was:)
Cudne te tasiemki więc fascynacja uzasadniona;-) u nas takich brak ;-P
OdpowiedzUsuńpzdr
:)))Pokażę kiedyś zdjęcia z targu, to każdy zobaczy te cudności:)))
Usuńpozdrawiam cieplutko:)))