środa, 4 września 2013

Jeżynowa moc dnia:)

Dzisiejszy dzień był bardzo intensywny. Od rana w biegu - śniadanie dla Maluchów, pranie (bo słonko jeszcze tak cudnie świeci!!!) , spacer (z tego samego powodu:), gotowanie obiadu a w perspektywie jazda do pracy no i praca. I mnie naszło:) Przypomniałam sobie, że w ogrodzie kuszą piękne jeżyny!!! Zabrałam się za zrywanie.


Niestety nie mamy odmiany bezkolcowej, więc nie obyło się bez ran! Zapachniały mi te jeżyny tak, że pomyślałam o cieście. Takie kruche na szybko:)


mniam, mniam


Nakarmiłam Maluchy, położyłam na drzemkę. Zdążyłam zjeść a teraz pędzikiem do pracy.
Pa!

4 komentarze:

  1. Ciasto wygląda bardzo apetycznie....proszę o kawałeczek;-)
    Weronika;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. A może tych jeżyn to jakiś nadmiar bedzie w ogródku? Bo ja chętnie się nim zaopiekuje;)
    Ciasto wyglada smacznie!

    OdpowiedzUsuń