niedziela, 11 lutego 2018

Cable reel table DIY/ stolik ze szpuli od kabla:)

Witajcie:)
Wśród dziwnych marzeń zaraz obok drewnianej szuflady krok w krok dreptała drewniana szpula na kabel:) Połowicznie marzenie zostało spełnione. Czemu połowicznie? Bo moja szpula jest niestety tylko ze sklejki i kawałka blachy. Ale szpula jest szpulą i cieszy i tak:)

Jak się bardzo dobrze domyślasz mój Drogi Czytelniku szpulę również mam z odzysku:) Pan wymieniający kabel jakiś tam (telefoniczny/internetowy) był tak leniwy  uprzejmy, że po skończonej pracy nie zabrał szpuli do auta tylko zostawił ją wyrzuconą kawałek dalej od budki. To ją przygarnęłam:)



Materiały i narzędzia:

  • szpula po kablu
  • sznur jutowy (u mnie ok.8 metrów o średnicy10 mm)
  • klej na gorąco
  • lakier
  • czarna farba
Najpierw oczyściłam szpulę i lekko przeszlifowałam. Spód niestety okazał się ciut zmęczony życiem lub jak wolisz leżeniem na podmokłej powierzchni. Trochę pokrzyżowało to moje plany, ale mówi się trudno. Górę szlifowałam głównie na krawędziach by nie zetrzeć napisu. Dół z kolei tak by zbyt mocno go nie deformować.


Później pomalowałam spód czarną farbą a górę polakierowałam, bo bardzo podobało mi się tak jak jest z tym napisem. Przez malowanie/lakierowanie praca nad stolikiem ze szpuli po kablu trochę się przeciągnęła. No, ale można to przecież potraktować jako doskonałe zadanie - ćwiczenie nie lada cnoty - cierpliwości;)))


Następnie zabrałam się za nawinięcie jutowego sznura. Trzeba to robić bardzo ciasno i mocować na klej na gorąco. Oczywiście tradycyjnie się musiałam przy tym ciut poparzyć (cała ja:) Dlatego uwaga - Wy uważajcie! 


Naokoło dolnej części też przykleiłam sznur. Li i jedynie dlatego, że był - jak już wspomniałam - nadgryziony zębem czasu tudzież warunkami atmosferycznymi. I to byłoby właściwie na tyle. Stoliczek gotowy. Może być również stojakiem na kwiaty.
Wygląda też troszkę jak drapak dla kota, więc przeznaczenie może być dowolne;)))




Na koniec częstujcie się proszę dżemikiem z malin z białą czekoladą:))  Mmniam, mniam:)))




To tyle na dziś. Przyjemności:)) Pa:)


25 komentarzy:

  1. To już zdecydowanie upcykling. Pan od szpuli leniwy, choć dla Ciebie to akurat na szczęście, masz fajny mebelek w stosownym klimacie :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pana bardzo lubię mimo, że leniwy i mimo, że go nie znam;))
      Stoliczek znalazł już swoje miejsce na patio:)
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  2. Gośka, powaliłaś mnie na kolana. Cudny jest!A do tego ciągle coś wynajdujesz, u mnie nic nigdzie nie leży, aż mi żal. Buziaki dla Mamelków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) dziękuję:)
      Zapraszam do UK, tu różne rzeczy można znaleźć porzucone;)) Ja to już mam oczy dookoła głowy. Gdybym tylko miała prawko to bym chyba w tych znaleziskach utonęła;)))
      Buziaki i dla Was:))

      Usuń
    2. Gosiu, jest REWELACYJNY! Szpula to też moje skryte marzenie ... ale jak Danka wspomniała u mnie też raczej nic nie leżakuje - chyba że śmieci przy drodze, które muszę posprzątać ;)
      A do UK trochę za daleko :)

      Usuń
    3. :) dziękuję:)
      Mnie najbardziej cieszą takie zdobycze;) Bo dla jednych śmieci a dla drugich skarby:)))

      Usuń
  3. No właśnie, my i nasze dziwne marzenia :) W zaszłym roku zastanawiałam się jak z nad morza zabrać szpulę. Miałam do wyboru - wracam z rodziną albo ze szpulą. Moje dylematy rozwiał Pan z budowy, na pytanie czy mogę zabrać szpulę, Pan własnym ciałem ją zasłonił (a mógł)i mówił "pani żona ją zarezerwowała jak jeszcze kabel był na niej"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) o tak, marzenia mamy czasami dość nietypowe;)
      Koleżanki śmiały się jak powiedziałam w pracy, że chciałabym mieć piłę diamentową;)
      Ps. Swoją drogą taki mąż na budowie, to prawdziwy skarb:)))

      Usuń
  4. masz piękny talerzyk i filiżankę. Szpula super się prezentuje, też mi się marzy taka szpula, ale póki co ni widu ni słychu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) dziękuję:)
      Talerzyk i filiżanka to część kompletu, który udało mi się upolować dawno temu w charity shop:))

      Usuń
  5. Jak to milo ze strony tego uprzejmego (leniwego) pana, ze zostawil taki skarb specjalnie dla Ciebie! :D Dzieki niemu powstalo kolejne arcydzielo! A tym "drapakiem dla kota" rozlozylas mnie na lopatki! No i rozczulilas ciasteczkowym napisem! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) dziękuję:)
      Powiedz, że nie wygląda jak drapak dla kota? Szczególnie przez ten jutowy sznur. Może okrętowa lina prezentowałaby się bardziej szlachetnie;)))
      Ps. Z tym ciasteczkowy napisem to dobry numer był. Ciasteczka z IKEA rozpracowane w momencie. Ledwo kilka ocaliłam - akurat na napis. Opublikowałam bloga a tu moja czujna koleżanka pisze smsa, że walnęłam byka w napisie;)) Ile ja się nakombinowałam by poprawić tę literówę;)) Buhaha. Poliglotka pełną gębą;))) I to jeszcze w takim prostym wyrazie!!!!

      Usuń
  6. Ależ milutki pan, pewnie się nie spodziewał ile dobrego zrobi swoją uprzejmością :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) dokładnie - miły i uprzejmy:) niech mu się darzy:)))

      Usuń
    2. I teraz ta szpula wygląda fantastycznie, jak nie szpula :)

      Usuń
  7. Była sobie sfatygowana szpula i ... jest szpulowy stoliczek. Niezwykle pomysłowo wykorzystałaś to "znalezisko" i wykazałaś się cierpliwością.Super. Dobrze, że zachowałaś napis, nadaje swoistego charakteru i przypomina skąd pochodzi. A dżemiku pojadłabym, ale Wielki post za pasem więc już dziś się przyzwyczajam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) dziękuję mi też ten napis bardzo się podoba:)
      Jutro Popielec a ja jak co roku będę akurat wtedy najgłodniejsza na świecie;)

      Usuń
  8. no fantastyczna przemiana szpuli! podziwiam Twoją kreatywność:) bo wrażenie ogromne:)pozdrawiam w zachwycie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) dziękuję:)
      Lubię takie zabawy;)
      Pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń
  9. wow !!! beautiful and so lovely,i really like your good idea so much.Thank for sharing.

    Animation

    OdpowiedzUsuń
  10. Wszystkich miłośników mebli ze szpuli zapraszamy na www.zeszpuli.pl
    W swojej ofercie mamy gotowe meble ze szpul po kablach nadające się zarówno do domu, ogrodu, czy na taras. Jak również półprodukty, z których możesz wykonać meble według własnych pomysłów - szpule, blaty, palety.

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ciekawie napisane. Gratuluję i pozdrawiam serdecznie !!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Gdy mamy kota to super fajna sprawa i u mnie także mam w mieszkaniu jednego. W ostatnim czasie udało mi się trafić na artykuł https://abc-kot.pl/ile-zyja-koty/ i jest to dla mnie całkiem miła niespodzianka. Wiek życia kota naprawdę potrafi być bardzo różny.

    OdpowiedzUsuń