Witajcie:)
Kolejna porcja drewnianego domostwa do pokazania. Trzecia kamienica - tym razem z butelkowo zielonym dachem dla P. do kolekcji:) A obok w wersji 3D w zamierzeniu wieszak na klucze tylko P. się uparła i nie chciała dostarczyć mi swoich upatrzonych haczyków;))) To będzie musiała je instalować sama. Dodam, że P. sama wymyśliła, że by chciała domek z takiego kształtu deski. Reszta wizji już moja;)
Każda strona oczywiście inna. Ściany są blado limonkowe. Musicie uwierzyć na słowo, bo na fotkach wychodzą jakby były białe;))
***
Powstały też domki z myślą o Reni TU. To taki mooocno spóźniony prezent urodzinowy. No nie wyrobiłam się na zakręcie;)))
Jeden domek oprócz standardowej suszarki dostał okrągłą klamkę i schody ewakuacyjne na wypadek pożaru. Drugi domek ma tradycyjną klamkę i antenę z zardzewiałych gwoździ:))
Sama podarowała mi takie cudo!!! Trafione idealnie w 100 %!!! Dziękuję pięknie!!! Porcelanowa micha-kubek, do wszelkiego rodzaju prac w kuchni i przeróżne przyprawy.
Gdy jej córcia zobaczyła domki, to okazało się, że też by takie chciała. Czyż może być lepszy komplement? Ciocia Gosia wyszła naprzeciw dziecięcym potrzebom i zmajstrowała takie domki.
To mój podręczny zestaw niemalże codziennego użytku;))) Nowa piła - i życie stało się prostsze;))))
To tyle na dziś. Miłego dnia moi mili. Pa:)
Ale crafcisz moja droga :P
OdpowiedzUsuń:)drewno moja nowa miłość;)
UsuńJak zwykle świetne.:)
OdpowiedzUsuń:) dziękuję:)
UsuńNo typowa kobieta z Ciebie :) Szczęśliwa posiadaczka nowej piły :)
OdpowiedzUsuńOj Gocha Cieszę się, że mogę tu zaglądać, poczytać. Aż mi się lepiej robi :))))
P.S. Schody czadowe. U mnie na bloku nie było schodów ale był piorunochron :)
:) dziękuję:)
UsuńO tak, nowa piła to niezmiernie przydatna rzecz;)))
Miasto rozkwita :) Jest czym nacieszyć oczy. Limonkowy jest rewelacyjny!
OdpowiedzUsuń:) dziękuję:)
UsuńTo już się porobiły trzy niezależne miasteczka;)))
Jak widzę powstaje enklawa drewnianych miasteczek. Tak trzymać!
OdpowiedzUsuń:)drewniane miasteczka i ich moc;)
UsuńNiesamowita pasja. Otwórz sklepik :-)
OdpowiedzUsuń:) dziękuję:)
UsuńPozostanę przy obdarowywaniu bliskich chętnych na takowe przygarnięcie;))
Nowa piła - i życie stało się prostsze;))))
OdpowiedzUsuńNie mogłam się powstrzymać i zacytowałam Cię. W miejsce słowa "piła" każda z nas może wstawić jakiekolwiek inne i zawsze będzie to stwierdzenie pasować.
Twoje domki wciąż podziwiam (tak podziwiam) to najlepsze słowo na określenie tego co czuję widząc je).
:) niezmiernie miło mi to czytać, dziękuję:)
Usuń... i życie stało się prostsze - to idealny slogan reklamowy;)))
Ciocia Gosia potrafi :) piękne domki robić. Po poprzednich domkach nie widać że było trudniej. Bardzo kobiecy prezent sobie zrobiłaś - PIŁĘ.
OdpowiedzUsuń:) dziękuję:)
UsuńA jednak było, bardziej się musiałam namachać;))
Lubię takie "typowo kobiece" drobiazgi;)))
No zestaw masz niesamowity a domek w kształcie ołówka jest świetny :)
OdpowiedzUsuń:) dziękuję:)
UsuńPodręczny zestaw pierwszej potrzeby;)))
Oj widze, że sie rozkręcasz!!1Świetne Ci wychodzą, coraz bardziej pomysłowe. A ta drabinka z gwoździ i drucików totalnie mnie rozłożyła na łopatki;)Ściskam!
OdpowiedzUsuń:) dziękuję:)
UsuńKażdy kawałek drewna inaczej do mnie przemawia stąd te rozwiązania;))
Pozdrawiam cieplutko:)
Jako, że ja i moja córcia stałyśmy się szczęśliwymi posiadaczkami Twoich wyjątkowych domków, to muszę wszem ogłosić, żę na żywo są jeszcze piękniejsze!
OdpowiedzUsuńJeszcze raz bardzo dziękujemy!
PS. Koleżanka wpadła na kawę i jeszcze dobrze nie usiadła, gdy Julcia domki z góry zniosła, żeby jej pokazać :D
:) dziękuję:)
UsuńCieszy mnie to ogromnie, że się Wam podobają:)
Proszę o tyle talentu co masz... super !
OdpowiedzUsuńa piła i farbki to chyba jak powietrze :) muszą być:)
:) dziękuję:)
UsuńO tak, to ostatnio zestaw, który ciągle jest w użyciu;))
No Gosia, powiem Ci, ze sie rozkrecasz! Co nowy domek, to ciekawszy!!! :) Niedlugo z kolezankami bedziecie mogly zalozyc wlasne, suwerenne panstwo - miasto! :D
OdpowiedzUsuń:) dziękuję:)
UsuńDziś już dwie kolejne osoby wspomniały o domkach;)) Jest moc! Niedługo miasta będą wszędzie;)))
W oczach mam serduszka, widzisz? :D normalnie boskie są! :)
OdpowiedzUsuń:) dziękuję:)
UsuńNormalnie miło mi;))
Gosiu każdy kolejny domek jest piękniejszy. To niesamowite na ile różnych sposobów możesz odmienić kawałek deski i stworzyć z niego piękną dekorację;). Podziwiam nadal :).
OdpowiedzUsuń:) dziękuję:)
UsuńKażde drewienko gdy dostaje się w moje ręce zaczyna żyć własnym życiem - ot i cały sekret;)))
Rewelacyjne są te Twoje domki. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuń:)Dziękuję:)
Usuńpozdrawiam serdecznie:)
Niczym Dżepetto:))Ładnie siostro,a jak taki domek się już znudzi to można wrzucić do kominka;)
OdpowiedzUsuń:)dokładnie:)
UsuńMi się chyba rodzina rozrasta, skoro tu jakieś moje rodzeństwo się odnajduje;)))
Pozdrawiam rodzinnie;)))
Domki jak zawsze mnie zauroczyły ! Ale tak siedzę sobie i myślę, jaka byłaby mina mojego męża, gdybym nagle rzuciła hasło: "Kochanie, kup mi piłę " ;) Chyba by padł z wrażenia ;)
OdpowiedzUsuń:)Dziękuję:)
UsuńJa sobie sama takie rzeczy kupuję:)))
Prześliczne są te domeczki! Urzekły mnie te schody/drabinka :)))
OdpowiedzUsuń:) dziękuję:)
UsuńDroga ewakuacja jak z podręcznika BHP;)))
cudowne:)pomysłowe i niesamowicie oryginalne:)
OdpowiedzUsuń:) dziękuję:)
UsuńCo chwilę znajduję/dostaję kolejne drewienka to i pomysły kiełkują w głowie:))