wtorek, 24 stycznia 2017

O tym, że marzyłam o działaniu merystemów bocznych:)

Witajcie:)
Od dłuższego czasu marzył mi się pień:) Taki piękny, z widocznymi słojami tak jak moje podkładki, które też Wam pokazywałam. Chciałam takie coś między mobilnym stoliczkiem a stojaczkiem pod kwiaty.
Będąc w PL zakupiłam nawet kółka z myślą o nim (które nota bene gdzieś zaginęły w akcji).

Czyli jak się okazuje wzdychałam do merystemów bocznych;)) O co chodzi?! - spytasz dociekliwy Czytelniku. Już tłumaczę cytując Wikipedię "powstanie pnia jest efektem działania merystemów bocznych, czyli kambium i felogenu
Ot i tyle tytułem wyjaśnienia;)))


No, ale do brzegu. Pień dostałam od kolegi (dziękuję bardzo D.). W związku z tym, że leżał trochę na powietrzu i załapał wilgoci dostało mu się czarnych plamek. Wyszorowałam go i suszyłam przy kaloryferze chyba z półtora miesiąca. Aż nadszedł ten dzień;)) Dorwałam się do szlifierki (wszystko w pyle - ałć) i nadszedł czas na lakier. I zonk! Okazało się, że te czarne plamki przebijają:((( No nie byłabym sobą, gdybym skapitulowała! To ja tu tyle czekam aż on wyschnie a tu taki numer. Nie, nie, nie!!! Przypomniało mi się, że chyba dwa lata temu kupiłam tablicówkę, której jeszcze nie miałam okazji użyć. To użyłam:) Do tego biały rant, kółeczka i stolik/stojak jest:)))


Lubicie takie rzeczy czy raczej wolicie te sklepowe?

Miłego dnia!
ps. Zadanie na dziś - znaleźć trzy powody do radości:) Pa!

36 komentarzy:

  1. Ale genialny pomysł z tym czarnym kolorem!!! I te kółeczka pod spodem...... naprawdę wpadnij do mnie i przerób mi pokój :) Mnie się marzy sporo rzeczy w drewnie....Dlatego tak lubię zaglądać na blog Sybilii Domek pod lasem-znasz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)dziękuję:)
      Chętnie bym wpadła tylko nie wiem czy zdołałabym się oprzeć tym wszystkim Waszym książkom i grom planszowym;)))

      Bloga nie znam, ale z chęcią zerknę:)

      Usuń
  2. Świetny stolik. Co prawda nie moje klimaty, ale byłoby bardzo nudno gdyby wszyscy mieli taki sam gust .
    Ja mam dziś taki dzień,że powodów do radości nie muszę szukać - hura, mam już gotowy obiad, tylko wstawić do kuchenki - hura, będę miała czas by po rehabilitacji wpaść do sklepu i jeszcze raz przymierzyć prochowiec - hura, idę dzisiaj na koraliki, warsztaty znaczy się ;-)
    To będzie fajny dzień, jakich u mnie ostatnio wiele.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)dziękuję:)
      o tak, gusta można mieć różne, ale przecież to dobrze:)

      Ależ optymizm bije od Twoich słów - aż miło:))) Udanych warsztatów:)

      Usuń
  3. Stoliczek wyszedł rewelacyjnie! Lubię wytwory z palet, świetne rzeczy można z nich stworzyć.
    Tylko trzy powody do radości?
    1. Czytam Twojego bloga
    2. Dziś miałam bal karnawałowy
    3. Nowe buty okazały się całkiem wygodne
    .
    .
    .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)dziękuję:)

      Aniu - wśród powodów do radości wymieniłaś czytanie mojego bloga - miło niezmiernie:))))

      Na bal karnawałowy też bym się wybrała:))

      Usuń
  4. Dla mnie rewelacja! Normalnie powiedziałabym, że wolę naturalny kolor drewna, ale ta czerń mi pasuje, może nie umie, ale jako całość mebel mi sie podoba. :)
    3 powody powiadasz?
    1. Fajna rozmowa z redaktorem Gazety Pomorskiej na temat plebiscytu Osobowość roku ... mogłam gadać o sobie ;)
    2. Mam już gotowy obiadek :)
    3. Skończyłam Nataszę i właśnie zabrałam się za rzeźbę z tkanin :)
    .
    .
    .
    itd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) dziękuję:))
      To pewnie jakiś wywiad się szykuje!!! Gratulacje!!! Daj tylko cynk, to może uda mi się dorwać do tego wydania:)

      Usuń
  5. Zupa już jest ufffffff, , jadę na kawusie do Przyjaciółki, dziergam kolejnego kotka, stolik świetny i jeszcze praktyczny,pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) dziękuję:))
      Jesteś niesamowita z tymi Twoimi pracami! A kawusię z przyjaciółką też bym wypiła:))
      Ściskam mocno:)

      Usuń
  6. Pomalowany tablicówką tzn, że maluchy mogą po nim bezkarnie bazgrać ile wlezie, fajny pomysł! Ja bym chyba okorowała, bałabym się, że pod korą będzie tętnić życie:)
    1.przyszedł zamówiony foamiran
    2.sąsiad podwiózł mnie na przystanek
    3.ulubiona herbata jak zawsze smakuje wybornie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)dziękuję:)
      Okorowane bardziej mi się podobają ale jak dostrzegę jakieś życie, to może zmienię zdanie;))

      Usuń
  7. Fajnie byłoby powiedzieć " Stoliczku nakryj się " a on spełniłby życzenie :) Jest niesamowity, bardzo, bardzo mi się podoba i mogę go podziwiac godzinami, ale ... u Ciebie, ewentualnie mógłby być u mnie, ale na zewnątrz, a nie w mieszkaniu.
    Trzy pozytywne rzeczy na dziś ?
    1. Nie było aż tak zimno :)
    2. Gotowanie obiadu zajęło mi tylko pół godziny :)
    3. Moje ciśnienie lewitowało w dolnej części stanów wysokich :)
    Gorące uściski :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)dziękuję:)
      Tak, gdyby jeszcze był zaczarowany, to już w ogóle by był odjazd;))) Nie musiałabym głowić się nad obiadami;)))

      Pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń
  8. Piękny jest!:)
    1. Córka dłużej pospała
    2 W końcu wypiła ciepłą kawę
    3. Upiekłam chleb :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) dziękuję:)
      Jak ja lubię dostrzeganie takich małych/wielkich rzeczy:)

      Usuń
  9. Uwielbiam takie hand made'owe rzeczy tym bardziej te z drewna. Z racji zawodu męża dużo u nas takich, a stolik genialny!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)dziękuję:)
      też lubię takie rzeczy, bo według mnie nadają swoisty klimat:)

      Usuń
  10. Nieźle sobie poradziłaś z plamkami :) Nic tylko podziwiać za pomysłowość! Bardzo ciekawy projekt. Osobiście wolałabym drewno polakierowane, tak jak miałaś w planach, ale wiadomo ,,lepszy rydz niż nic'' :D

    O pozytywnych rzeczach nie będę się rozpisywać, bo miejsca by mogło zabraknąć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)dziękuję:)
      Musiałam coś wykombinować, bo przecież o te pieńki, to nie tak łatwo!

      Ps. Mogłaś wymienić - chętnie bym poczytała:)

      Usuń
  11. Piekny ten stoliczek!

    Wstyd sie przyznac, ale ja - absolwentka biologii, przeczytalam "merystemy boczne" i cos, gdzies, mi tam dzwonilo... Ale za cholere nie moglam sobie przypomniec! Dobrze, ze wytlumaczylas! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)dziękuję:)
      Widzisz a ja musiałam dopaść Wikipedię, by "zabłysnąć" ;))

      Usuń
  12. O rany! ale przegapiłabym takie cudo. Gosiu zaskakujesz za każdym razem. Świetny pomysł. Muszę coś takiego zgapić na taras. Zgapiłam już okrągłe podkładki, będę miała teraz o czym myśleć. A trzy powody? Jutro jak co roku spotykamy się z przyjaciółmi z ogólniaka, Plamka dała w nocy pospać, pobiłam rekord dzienny w rozmowach z mamą przez telefon. Buziaki dla Mamelkowa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)dziękuję:)
      To udanego spotkania klasowego!!! No nie powiem - ciut zazdroszczę;)

      Ściskam mocno:)

      Usuń
  13. O matko, ja też taki chcę ! I ten kubek z wiewiórką również ! Nigdy wcześniej nie słyszałam o tych merystemach bocznych - ale efekt ich działania jest przepiękny :)

    Moje trzy powody:
    1) Bąbel poszedł wcześniej spać.
    2) Mam wieczór dla siebie i dla komputera ;)
    3) Byłam w kinie na filmie z Goslingiem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) kubek to z zeszłorocznej leśnej kolekcji. Jeszcze posiadamy z jeżem;)

      Usuń
  14. Taki stolik to na pewno powód do radości - a dwa pozostałe znalazłaś? :)
    Mi się podoba, w ogóle lubię drzewo - niby bardziej naturalne, ale Twój wygląda ciekawie, bardzo! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)dziękuję:)

      :) koleżanka zawiozła mi rano córcię do szkoły i kierowca mnie przepuścił na drodze:)

      Usuń
  15. Mega uroczy ten pieniek ;-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Lubie choć nie mam. Widziałam na ogródku u rodziców pień... nie wiem czy byłby do użytku, ale wiem że tam jest i może kiedyś jak się będę w Polsce urządzać to go użyję :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja każdego wieczora przed pójściem spać myślę o tym, co wydarzyło się fajnego i za co mogłabym być wdzięczna.
    Taki pień też mi się marzy ... i marzy :) muszę znajomemu przypomnieć o sobie - on ścina drzewa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry nawyk przed snem:)
      Przypomnij znajomemu i do dzieła!

      Usuń
  18. uwielbiam takie rzeczy :) Moi rodzice mają - świetna sprawa!
    coś nowego na blogu! :)

    OdpowiedzUsuń