czwartek, 28 maja 2015

Co mnie wkurza!

Witajcie:)
Dziś mam dla Ciebie Drogi Czytelniku listę rzeczy, które mnie wkurzają.

  1. Wkurza mnie jak co wieczór przy kąpieli Maluchów wejdę suchą skarpetką w rozchlapaną wodę przy wannie. Rozumiem, że raz, ale codziennie to już przesada!!!!
  2. Wkurza mnie jak świeci słońce (oj rzadko ostatnio) a ja muszę jechać do pracy!
  3. Wkurza mnie jak leje a ja - patrz punkt wyżej:)
  4. Wkurza mnie, że nauka jest tak rozwinięta a nawet pogody nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Dziś miało być boskie słońce. Zrobiłam pranie - i co?!?! I pada (oczywiście na przemian z tym boskim słońcem!!!!)
  5. Wkurza mnie jak ludzie marudzą na pogodę:)
  6. Wkurza mnie kurz. Po cholerę on jest! Chyba tylko po to by mnie wkurzać!
  7. Wkurza mnie jak mnie coś wkurza:)

Dzisiaj wszystko mnie wkurza!

ps. a Mamelka chyba wkurzał ten biały blacik od krzesełka:)



ale co tam - peace and love:) Miłego dnia!
Spadam do pracy (oby mnie nic nie wkurzyło;)


20 komentarzy:

  1. No i znowu uśmiana do łez i to przez Twoje nerwy hihii ale wybacz ...:P
    Ale w sumie każdy chyba tak ma , że są takie rzeczy co bardzo
    wkurzają ;) U mnie też kurz jest chyba na 1 miejscu , 2 - prasowanie ,
    3 - brak poczucia humoru i wieczne marudzenie ludzi , 4- jak przez długi
    czas nikt nic ode mnie nie chce a jak chcą to naraz wszyscy ( np; haftowanie )
    5 - tak samo z robotą jakby wszystko na kupę naraz wyskoczy 6- jak w kuchni nagle trzeba
    coś gotować a nic ciekawego nie ma bo ktoś zapomniał o zakupach hehe itd itp ... pewnie
    bym coś jeszcze dodała ale zmykam bo pakuję prezent dla friends na ur. i tylko weszłam
    jakiś wierszyk znaleść ale spoko jeszcze zajrzę na kilka blogów ale ciiiiiiiiiiiii ;) Miłego popołudnia
    i więcej tego co Ciebie jednak raduje hihihi ps: a Mamelek to pewnie ma coś po mamusi hihihihi :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)a mi już przeszło i nic mnie nie wkurza:) tak dla odmiany:)

      Hormony cholerne:)))

      Usuń
  2. Buahahaha!
    No nudzić to ja się nie będę w tym małżeństwie :D
    Co do pkt 1, to się w końcu nauczyłam zakładać kapcie.
    A co do białych blacików, to mają chyba ogólnie tendencję do wkurzania dzieci, podobnie, jak białe meble, obrusy i ściany ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) staram się staram:))

      My na górze mamy te nowe cudne wykładziny, po których uwielbiam chodzić boso lub w samych skarpetkach - i mam za swoje:))

      Usuń
  3. Z tym stąpaniem w skarpetkach po wodzie wychlapanej z wanny co wieczór przy kąpieli maluchów, to jakbym osobie czytała hi hi :) Zwykle kończę imprezę na bosakach, bo mokre skarpety wkurzają mnie jeszcze bardziej :))) A kurz też strasznie mnie wkurza :) Dodam jeszcze podwójne krany, schodząca farba z okien, brudne wykładziny w całym domu, a szczególnie w łazience, kupa w dopiero co przebranej pieluszce...
    Oj lista byłaby długa, lepiej przestanę marudzić, bo jeszcze Cię wkurzę :D
    Ale i tak jest fajnie :D

    Buziole :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja, też, ja też - każde kąpanko Maluchów kończę już na boso:))
      Krany na szczęście pojedyncze ale też mogłabym wydłużyć listę, ale zostałabym chyba marudą roku;)
      Buziaki

      Usuń
  4. Prawdę piszesz kochana, punkt 1 na samej górze u mnie, niestety zdarza się nie tylko mojemu dziecku nachlapać na podłogę. A mi po wdepnięciu w wodę skarpetką po prostu gul mi skacze i nie chce przestać. Kurz, też mnie wkurza , zwłaszcza, że jestem alergikiem na kurz domowy i roztocza, ale cóż....czy da się go uniknąć...?
    Właściwie najbardziej mnie wkurza jak coś jest nie po mojej myśli- tego nie znoszę- NIESTETY -to bardzo utrudnia życie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aha, a blacik przecież jest biały jak kartka papieru gotowa na rysunki Mistrza, więc co się Gosiu dziwisz, że Mamelek wykorzystał chwilę na tworzenie.

      Usuń
    2. :)) mi też gul skacze przy wdepnięciu w "kąpielową" kałużę - witaj w klubie:))

      Mamelek ze swoim natchnieniem już mnie nie dziwi:)

      Usuń
  5. Wkońcu jak mamę tyle wkurza to i on ma prawo ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oczywiście:) każdy ma prawo się wkurzyć:) a mieć focha to już "oczywista oczywistość" ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. oj po tym poście kocham Cię jeszcze bardziej :-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) a mnie już przestało wszysko wkurzać - hi, hi:)
      W pracy było super! Ubawiłam się i od razu wrócił dobry humor:)

      Usuń
  8. Wiesz co??? Mnie też wiele rzeczy wkurza, ale najbardziej wkurzam się na siebie jak cos mnie wkurza, sama na siebie jestem wtedy zła i sama ze soba nie mogę wytrzymać :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)mam podobnie:)) a wszystko to TYLKO kwestia odpowiedniego spojrzenia na świat;)

      Usuń
  9. Co do punktu 2 i 3 to nie pogoda jest winna, a praca! Radzę więc z niej jak najszybciej zrezygnować hehe :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) hi, hi o nie, praca - tak jak wczoraj chociażby - to taka swoista odskocznia:)

      Usuń
  10. Bez wkurzania się byłoby nudno :)) My kobietki tak mamy ;)
    Ale się uśmiałam!
    Kurz też mnie wkurza, zawsze!

    OdpowiedzUsuń