Witajcie:)
Koleżanka "zaraziła" nas serią książek dla dzieci autorstwa Andrzeja Maleszki "MAGICZNE DRZEWO".
Pierwszy tom to "Czerwone krzesło", które powstało na podstawie scenariusza filmu pod tym samym tytułem.
Czerwone krzesło to tylko jedno z kilkunastu przedmiotów, które powstały z magicznego drzewa.
Gdy już przeczytaliśmy kolejną część nagle mnie olśniło by obejrzeć z dziećmi film o czerwonym krześle. Wiedziałam, że w mojej Bydgoszczy stoi rekwizyt z tego filmu. Często - będąc w PL - gościmy na pobliskim placu zabaw:)
W planach miałam wybrać się tam z obydwojgiem dzieci a w rezultacie tym razem udało mi się tam być tylko z Martą.
Krzesło jak widać mocno wysłużone;) Może spełniło już zbyt wiele życzeń!
Oglądając film z przyjemnością rozpoznawałam moje rodzinne miasto:)
Blisko spichrzy były kręcone sceny z festynu.
A najlepsze jest jeszcze to, że statystą w tym filmie (nawet wypowiadającym kwestię:) jest mąż mojej przyjaciółki! Oglądamy film a ja mówię - Zobaczcie!, wujek!!
Wieczorem Martusia do mnie.
- I widzieliśmy jak w filmie wujek AKTORZY!
***
Książki czyta się bardzo szybko, bo jest wartka narracja. Często czytam im jak jedzą kolację a obowiązkowo przed snem.
Do teraz przeczytaliśmy cztery tomy i najsłabszy według mnie jest "Olbrzym". Reszta w podobnym klimacie czyli wciągająca.
Dzieci tak wciągnęły się w tę historię, że marzy im się posiadanie magicznego krzesła;))
***
Ps. Macie jakieś ulubione serie książek?
Odwiedzacie miejsca, które w jakiś sposób łączą się z książkami?
To tyle na dziś, paaa. Miłego tygodnia:)
Książki zanam, film też :) Dzieciństwo mi się przypomina :) Fajnie mieć wujka, który aktorzy :)
OdpowiedzUsuńU moich pociech pokutuje dwujęzyczność;)
UsuńSwoją drogą dobrze, że nie gwiazdorzy albo chędoży;)))
Moja córka jak była mała zrobiła zakładkę do książki. Pytam do jakiej bajki włożymy tą zakładkę, a ona, ze to będzie prezent dla Cioci czytaczki :)
UsuńCzyż nie prościej byłoby gdyby wszystkie wyrazy były jakoś tak logicznie tworzone;)
Usuń* aktor - aktorzy
* kucharz - kucharzy
* ten, kto czyta - czytacz/czytaczka;)
* dyrektor - dyrektorzy
Itd:)
Moja córka jak była mała mówiła, że jest wyśpiona. Gramatyka u dzieci zawsze jest logiczna, a nie zgodna z zasadami 😊
UsuńMój syn gdy czeka na coś ważnego, co ma się odbyć za jakiś czas pyta "ile się trzeba jeszcze wyśpić" :)
Usuńu nas młodzież też łyknęła kilka części. AQż muszę zapytać czy całość zna :)
OdpowiedzUsuńU mnie dzieci zafascynowane;) Najlepiej jak pytają o coś Tatę, który jest absolutnie niewtajemniczony;)
UsuńMy mamy wszystkie części, bo córka je praktycznie pochłaniała :) A teraz jesteśmy na etapie Zwiadowców ;)
OdpowiedzUsuń:) my pożyczamy od koleżanki;)
UsuńKsiążki wciągają a najlepsze jest to, że ja za fantastyką nie przepadam;)))
Sprawdziłam, bo nie znałam "Zwiadowców", to chyba dla ciut starszych, ale warto zapamiętać na przyszłość:)
No tak nie znam tej książki ani filmu w 2009 roku moje dziecko już było w liceum. Pamiętam,że kiedy była mała czytałyśmy mnóstwo książek. Kiedy podrosła czytała pasjami "Serię niefortunnych zdarzeń".
OdpowiedzUsuńTego też nie znamy:) Muszę się bliżej zapoznać:)
UsuńGosiu świetny post bo pięknie w całej oprawie przedstawiłaś książki :)) Znam je doskonale, bo syn pochłonął wszystkie części :)) Teraz młodszy czyta :) Ale Twoja wycieczka po miejscach z filmu świetna :). Oczywiście film znamy :)). Kiedyś mój Oskar też chciał takie magiczne krzesło, i ja bym chciała... :)))). Kiedyś zaczytywałam się w Cobenie, ale ta faza już minęła, mam wrażenie że wcześniej lepiej pisał :). Buziaki i miłego tygodnia!
OdpowiedzUsuń:) dziękuję:)
UsuńCobena też lubię czytać:) W dzieciństwie to chciałam mieć zaczarowany ołówek;))
Buziaki:)
Ciekawa cała seria! Dla Ciebie podwójnie, bo kojarzy się z rodzinnym miastem. My ostatnio czytamy "Detektywa Pozytywkę", a kolejną, którą Wojtek bardzo lubił czytać, to była książka o kotku Cukierku - "Cukierku, ty łobuzie!". Powody wiadome, u nas w domu są koty, które mają podobne pomysły, jak ten w lekturze :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie sprawdziłam - nawet nie wiedziałam, że Detektywa Pozytywki jest aż tyle części:)
UsuńKotka Cukierka też nie znamy;)
Wujek aktorzy. :D Dzieciece slowotworstwo jest takie... logiczne. ;)
OdpowiedzUsuńNie znam ani ksiazek ani filmu. Chyba czas nadrobic. :)
:) myślę, że Twoim Potworkom się spodoba;)
UsuńNie znam tej serii, bo moja latorośl już dawno wiek dojrzały osiągnęła. Teraz rozczytuje się w zupełnie innej lekturze, ale tez z fantastyką związanej.Tak na marginesie, takie magiczne krzesło chętnie bym przygarnęła. Dziecięce słowotwórstwo powala.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń:) a ja właściwie fantastykę omijam a tu wciągnęłam się razem z dziećmi:)
UsuńKiedyś marzył mi się zaczarowany ołówek i pierścionek Arabelli;)
Pozdrawiam serdecznie:)
Nie tylko dzieciom marzy się posiadanie magicznego krzesła :)
OdpowiedzUsuńMy przerobiliśmy całą serię Felix Net i Nika. Polecam - tam się dzieje!
Muszę zapoznać się z tymi książkami:) Dziękuję za polecenie:)
UsuńUściski:)
Nie znam tej serii ale dla dzieci jak znalazł :-) Ha ha dobrze, ze wujek aktorzy - uwielbiam te dzięcie przerónbki językowe :-)
OdpowiedzUsuńJa z tych dziecięcych lubie serie Mikołajki
:) Mikołajka też pochłaniamy;)
UsuńMocno niepoprawny politycznie jak na dzisiejsze czasy;)))
Moją ulubioną jest seria o Wolsze Rednej. Pięc tomów. Poza tym uwielbam też Świat dysku szczególnie Śmiercia, jest bardzo ciekawą postacią. Sir Terry Pratchett, to dla mnie absolutny mistrz :)
OdpowiedzUsuńSeria o wiedźmach, to nie moje klimaty;) Pratchetta przeczytałam tylko "Nację" i jakoś nie porwało mnie na tyle by sięgać po kolejne pozycje. Trochę może i szkoda, bo zbiera same pochwały.
UsuńTo masz znajomego w filmie! Wow!
OdpowiedzUsuńAno mam;)
UsuńPierwszy raz na oczy widzę tę serię książek. Filmu raczej też nie widziała. Wszystko przed Nami :-)
OdpowiedzUsuńU mnie towarzystwo się wciągnęło;)
UsuńGdzieś w podświadomości, śmignął mi film. Dzięki za przypomnienie o tej serii. Na pewno spodoba się dzieciakom :)
OdpowiedzUsuń:) proszę bardzo:)
UsuńFilmu nie widzieliśmy jeszcze, ale książki mamy wszystkie. Wojtek nie mógł się od nich oderwać. Trzeba było mu dosłownie zabraniać czytania, żeby poszedł spać!
OdpowiedzUsuńBuziaki
:) u nas to ja czytam, więc ja zarządzam czasem;) ale bywa i tak, że po 200 stron lecimy (dobra czcionka i dużo obrazków;))
UsuńBuziaki:)
Dzięki za rekomendacje książkowe i filmową! Moje dzieci dorosłe, wnusia malusia, ale ja jestem pamiętliwa i tę serię już zapamiętuję. Z pewnością za niedługo się przyda. Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuń:) bardzo proszę, mam nadzieję, że w przyszłości się przyda:)
UsuńPozdrawiam cieplutko:)
U nas Magiczne drzewo jakos nie ciągnie mojej córki :) Ostatnio czyta Wojne cukierkową :)
OdpowiedzUsuńWojny cukierkowej nie znam;)
Usuń