Dziś mam dla Was fragment mojego salonu a dokładnie - kominek. Tu wieczorową porą oświetlony małymi dekoracyjnymi lampkami w kształcie kryształków.
A tu w ciągu dnia.
Kominek chciałam mieć zawsze... i mam:)) Nawet działa! Nie trzeba się martwić o opał, bo jest na gaz. Zawsze też podobało mi się duże lustro nad kominkiem... i mam:))
Dla porównania - tak było jak dostaliśmy klucze.
To fotka z folderu jak wyglądał duży pokój w dniu wystawienia domu na sprzedaż. Nie moja bajka, ale ja wiedziałam, że to tylko baza, którą można przerobić po swojemu:))) Najbardziej rozbroił mnie wiatrak/oświetlenie. Facet nam go chciał wcisnąć za 100 funtów!!! Powiedział, że jest na pilota i był bardzo drogi. MąŻ powiedział, że spokojnie może go zabrać ze sobą skoro mu się tak podoba:) Niestety - zostawił.
(To śmigło od helikoptera zasłaniało pół salonu:))
Dużo pracy jeszcze przed nami. Docelowo kominek będzie jeszcze pomalowany. Chciałam też inny dywan (mimo, że ten kupiliśmy stosunkowo niedawno ale pod kątem poprzedniego domu). Po namyśle chyba go zostawię, bo meble mamy też w kolorze gorzkiej czekolady.
To tyle na dziś. Miłego dnia Wam i sobie życzę:)) Pa!!
Haha, miał gust ten poprzedni właściciel. Nie powinnam się tak śmiać, ale cóż zrobić, jak kąciki same się podnoszą? Wpadłaś niczym czarodziejka i zmieniłaś bajkę w tym ponurym domu :)
OdpowiedzUsuńJeszcze mnie tak wzięło na pytanie... Może w złości za niechęć do kupna wiatraka, jego właściciel co prawda go zostawił, ale może zabrał pilot, żebyście się nim zbytnio nie nacieszyli? :)
Usuń:))Dziękuję:)) Wystarczyło inne spojrzenie na całość i szarość, która czyni cuda:))
Usuńps. Pilot też na nas czekał, ale lekuchno "potargany" - może ze złości nim rzucił o ścianę:))
Jak czysciutko i przestronnie się zrobiło. Fajne duże okno w salonie widzę. A jaki duży jest ten dom?
OdpowiedzUsuń:))Dziękuję:)) Metrażowo, to szczerze mówiąc dokładnie nie pamiętam. Mogę tylko napisać, że na dole jest duży pokój i szklane patio wielkości średniego pokoju a na górze dwie duże sypialnie i jedna mała. Zdecydowanie czuje się przestrzeń w porównaniu z poprzednim domkiem, który też nie był jakiś szczególnie malusi:)
UsuńKochana, to wyglada po prostu rewelacyjnie!!!! Nie moge uwierzyć, co osiagnęliście, kiedy patrzę na zdjęcia "przed"!!! znam troche angielskie warunki w mieszkaniach, nawet polubiłama ten ich specyficzny styl i podejście do spraw wnętrzarskich (hi hi hi) ale Twoja wersja po prostu wymiata!!!! nie mogę się doczekac kolejnych odsłon! buziaki!
OdpowiedzUsuń:))Dziękuję:)) Myślę, że te szarości to był strzał w dziesiątkę:)) Zdecydowanie bardziej do mnie przemawiają niż poprzednia "magnolia":))
UsuńBuziaki
Ja też zawsze marzyłam o kominku, ale w bloku to troszkę ciężko. Zostają mi odwiedziny moich najbliższych i przesiadywanie u nich do nocy, a nawet ranka w porze jesienno-zimowej. Oczywiście tylko wtedy kiedy raczą zapalić w kominku:) Mnie urzekły lampki kryształowe i gitary... oraz atmosfera jaka może tam zapanować. Czy dobrze sobie przypominam, że zapraszałaś mnie na salony, to kiedy mam być z walizkami? (hi hi hi)
OdpowiedzUsuń:))lampki wieczorem tworzą taki wyjątkowy klimat a gitary - cóż mam MęŻa muzyka mam gitary:)))
UsuńZapraszam, zapraszam - nie wiem tylko czy nie wystraszy Cię reszta remontowego chaosu w innych częściach domu:))
Jaki cudowny klimat!!! Stuprocentowo w moim guscie i oczarowana jestem. Tez tak chce. Jeszcze wieksze wrazenie po porownaniu z tym czyms "przed". Zdolniacha z Ciebie :)
OdpowiedzUsuń:))Dziękuję:))) Po woli zaczyna być tak jak bym chciała:))
UsuńRany kochana co za potenciał tego salonu jest pięknie zakochałam się wkominku:-))))))))
OdpowiedzUsuń:))Dziękuję:)) Kominek to najlepsza część tego pokoju:))
Usuńcudnie zapowiada się to Twoje gniazdko :) w porównaniu do bazy metamorfoza totalna i na mega plus :) pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuń:))Dziękuję:))Powiem tak - mieliśmy z poprzednimi właścicielami po prostu inne gusta:))) Tylko kuchnię przyjęłam bez większych zmian, bo od razu mnie urzekła!
UsuńPozdrawiam cieplutko:)
Bardzo elegancki ten twój ocieplacz:) Ja też sie zbieram do budowy ale to się wiąże z większym remontem:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuń:))Dziękuję:)) Polecam jak najbardziej:))) Dzieci też już masz starsze, więc remont może przejdzie bardziej bezboleśnie niż u nas;)
UsuńPozdrawiam
No no widze ze domek dochodzi do siebie :) pieknie... nie porownanie do poprzedniego stanu!!! Gosia ale ten zegar...mistrzostwo. Nie wiem jak nie wiem skad ale musze go miec ! Buzka az
OdpowiedzUsuń:))Dziękuję:))) a zegar nic prostrzego... Pepco w PL lub Home&You też w PL:)
UsuńBuziolki
Trzymam kciuki za udaną metamorfozę :) Już jest niesamowicie ! Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuń:))dziękuję, miło to czytać:))
UsuńPozdrawiam cieplutko:)
Bardzo fajnie urządziliście swój salon. Kominek pierwsza klasa, kolor też dużo lepszy niż był. Co do wiatraka to kiedyś stosowało się takie rozwiązania w salonach. Teraz są dużo nowsze wentylatory sufitowe, które wyglądają dużo lepiej ;)
OdpowiedzUsuń