wtorek, 19 czerwca 2018

Nuda panie, nuda:)

Witajcie:)
Znudził mi się mój marynistyczny wieszaczek;) A decha zacna, więc żal było ją wyrzucać. Poza tym dziurki wywiercone w ścianie w konkretnym miejscu, to nie mogą się marnować;) Postanowiłam namalować coś innego. Tak oto powstał nowy wieszaczek na klucze!


Tak, tak moi mili. To ten sam pan, co przewoził gęsi!!! To Mr Mustard:)))


Przez totalny przypadek szukając u wujka Googla inspiracji obrazkowej odnalazłam autorkę tych fantastycznych obrazków!
Panie i Panowie to niesamowita SAM TOFT strona facebook TU.  Wpiszcie w wyszukiwarkę a pojawią Wam się jej klimatyczne prace.



A obrazek, na którym się wzorowałam to Walking Down the Avenue TU
(Zdjęcie pochodzi ze strony Art.co.uk)
Tu jeszcze z nieprzypiłowanymi brzegami. Decha mocno stara i bałam się, że przy piłowaniu ją popsuję (tym bardziej, że oczywiście zabrałam się za to już PO pomalowaniu;))) ale decha dała radę:))

Moja interpretacja odbiega od oryginału przede wszystkim kolorystyką. Fotkę miałam odpaloną w telefonie, więc szczególików też zbytnio nie było widać, ale myślę, że duch obrazka pozostał:)


Na pewno powstanie coś jeszcze z Mr Mustard:))) Szalenie mi się podoba twórczość SAM TOFT. Jej prace idealnie trafiły w mój gust:)))

(Moje obrazki z Mr Mustard powstają tylko i wyłącznie do MOJEGO, domowego użytku. Pierwsza praca powstała jako prezent). 

To tyle na dziś. Miłego, pa:)

Ps. jak Wam się podoba mój nowy wieszaczek?


26 komentarzy:

  1. Jak nuda??? Ależ miałam zaległości ... a tu tyle dobra. Same cudeńka! Buziaczki dla Mamelkowa przesyłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) dziękuję:)
      Nuda w sensie, że trzeba coś zmienić;))) Znudził się wieszczek, to trzeba działać.
      Buziaki:)

      Usuń
  2. Wyszedł odjazdowo, super dobrze,że ożywiłaś kolorami, zupełnie inny odbiór pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) dziękuję:)
      Kolory musiały być po mojemu, bo tamten cudny, ale taki bardziej jesienny:)
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  3. Sliczny! Twoja wersja podoba mi sie bardziej niz orginal! Jest taka radosniejsza! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) dziękuję:)
      Może dlatego, że "mój pan" wybrał inną porę roku;)))

      Usuń
  4. Rewelacja jak dla mnie! Pan od gęsi jest świetny! :)
    Fantastycznie przerobiłaś wieszak. Podoba mi się!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)dziękuję:)
      Mi Mr.Mustard też się podoba:)) Muszę tylko znaleźć odpowiednie dechy i będzie ich więcej;))

      Usuń
  5. Mr Mustard jest rewelacyjny i doskonale sprawdza się na Twoim wieszaku. Bardzo mi się ten styl podoba i zawsze się uśmiecham, gdy na Twoje dzieła spoglądam.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)dziękuję:)
      Takie sielskie klimaty, które uwielbiam;)
      Pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń
  6. Fiu, fiu! Genialnie to zrobiłaś, niesamowity klimacik :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale czadowy!!! Super! Twoja interpreatacja bardziej mnie urzekła :))) Genialne!

    OdpowiedzUsuń
  8. fantastycznie, pięknie, niebanalnie, wyjątkowo ...no cudnie po prostu! pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)dziękuję, dziękuję:)
      Pozdrawiam ZE SŁONECZNEJ Anglii:)

      Usuń
  9. Bardzo mi się podoba i dodam, że bardziej podoba mi się od oryginału może właśnie ze względu na kolory i na psa, twój jest dużo ładniejszy :D
    pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) dziękuję bardzo:)
      Kolory musiały być:)
      Pozdrawiam z UPALNEJ (sic!) Anglii:)

      Usuń
  10. Mnie się podobał ten marynistyczne, ale ten tez jest uroczy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)dziękuję:)
      Ten bardziej pasuje do ogólnego klimatu i do mnie;))

      Usuń
  11. Twoja kolorystka bardziej mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) dziękuję:)
      U mnie żywsze kolory;) cała ja - hi,hi:)))

      Usuń
  12. Piękny jest. Normalnie zbieram szczękę z podłogi. Super!

    OdpowiedzUsuń