poniedziałek, 23 maja 2016

DD czyli drewno i DYMO:)

Witajcie:)
Zacznę od drewnianej własnoręcznie oszlifowanej podstawki:) Mówiłam o niej mojej Siostrze a ona do mnie - pamiętasz, miałam takie dziesięć lat temu. Czyli mój Drogi Czytelniku - "blogowy hit" JAKOWOŚ nowością nie jest;)

Surowe plastry drewna dostałam od D. (DZIĘKUJĘ!!!), reszta to już moja działka.


Żeby ogarnąć skalę działalności - fotka przed i po oszlifowaniu oraz po lakierowaniu:) Nie jest to dokładnie ten sam plaster, ale wycięty w tym samym rzucie. Po żmudnej pracy ładnie widać słoje drewna.
A drgania szlifierki idealne koją myśli... Polecam wszystkim:)


Pokazuję MęŻowi skończone "dzieło". Jego komentarz BEZCENNY - "to ty tyle tam byłaś i zrobiłaś TYLKO jeden?!!?"

***
Na kolejnych rzeczach w kuchni DYMO odcisnęło swoje piętno;) Pisałam o nim niedawno TU.
W końcu wiem co pochowałam do puszek bez konieczności ciągłego zaglądania do nich.


Magnetyczna ramka z życiową prawdą:)


Buteleczka, która służy za mini wazonik do kwiatków, które Maluchy bardzo często przynoszą po szkole. Oraz dzbanuszek/konewka.


To tyle na dziś. Świeci słonko, dobrze jest:)
Miłego dnia, pa:)



26 komentarzy:

  1. Wszystkie rzeczy mi się podobają, ale podstawka jest po prostu rewelacyjna ! Kiedy byłam mała mój tato robił różne fajne rzeczy z drewna, ale akurat takiego cuda nigdy nie mieliśmy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)dziękuję:) to miło, że Ci się podoba. Efekt dokładnie taki jak chciałam:)

      Usuń
  2. no ile nowości u Ciebie kochana :-)))))))
    też lubie mieć opisane pudełka bo to bardzo ułatwia życie:-)
    ściskam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)zaraz się porządek zrobił (chociaż tam;)
      Buziaki

      Usuń
  3. Swietne sa takie drewniane podstawki! Mi tez sie takie marza, a nie mam skad zdobyc, chyba,ze do lasu z siekiera pojde;) Swietny efekt osiagnelas, meza nie sluchaj- nie zna sie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) dziękuję:)
      Może masz wśród znajomych kogoś, kto ma prawdziwy kominek w domu? Ja właśnie od takiej osoby dostałam moje drewienko:)

      Usuń
    2. Rodzicow:D To jest mysl! Z Polski sobie przywioze, a co;)

      Usuń
    3. :)dobry pomysł - tylko pamiętaj, że świeżo ścięty plaster musi dobrze wyschnąć inaczej nici z tego.

      Usuń
  4. Gosiu, cudna podstawka. Już na nią zachorowałam. Teraz leszek nie będzie miała spokoju, dopóki takiej nie zdobędzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)Dziękuję:) sama cieszyłam się jak dziecko, że udało mi się wejść w posiadanie takich plastrów;)
      Może macie gdzieś w okolicy tartak albo stolarza, czy kogoś kto pali w kominku drewnem, które sam rąbie/piłuje? Ja trafiłam przez przypadek.

      Usuń
    2. Ja też muszę trafić na takie cuda, bo już je widzę na tarasie.

      Usuń
    3. :) ja mam jeszcze kilka, ale schną i nie są już tak imponujące jak te, ale za to nieziemsko pachną!

      Usuń
  5. Świetne te puszki, ale podkłądka bije wszystko!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)dziękuję:)
      Właśnie się nią "nacieszam" ;)

      Usuń
  6. Naturalne drewno dobre na wszystko :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wydobyłaś całe piękno z tego kawałka drewna! Podkładka wygląda superancko.
    Buziole!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)dziękuję:)
      Nawet te dziury, po chorobie drzewa dodają klimatu.
      Buziaki

      Usuń
  8. Pięknie to zrobiłaś, nawet nie wiemy jakie cuda kryje w sobie taki plaster,świetny pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) taki plaster, to trochę jak zagadka:)

      Usuń
  9. Zabieram się za opisanie moich pudełek już od roku i na zabieraniu się kończy. Podoba mi się to co zrobiłaś i pozazdrościłam Ci a więc wykorzystam nadchodzący długi weekend i w końcu i ja zrobię porządki w swoich półkach!!! Podstawka mnie urzekła, wyszła rewelacyjnie, pozdrawiam ciepło!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)Dziękuję:) nawet nie wiesz ile ja się zbierałam za te napisy
      Psst...a puszki kupiłam trzy lata temu i dopiero teraz je wykorzystałam;)
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  10. Masz talet dziewczyno!:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)dziękuję, ale to raczej tylko umiejętność korzystania ze szlifierki;)
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń