środa, 11 września 2013

Nie tylko karteczki:)

Przyszedł czas, żebym pokazała co jeszcze robię. Bo nie samymi karteczkami żyje człowiek:) Oto moja radosna twórczość:

Najpierw rameczka, którą "poprawiłam", bo taka była jakaś smutaskowa:) Oto kilka ujęć


Tu pięciodniowa Martusia trzyma się mamuni palca:) Z tej strony króluje oczywiście róż. Mała drewniana dzidzia na górze. Na dole sukienusia, wstążka i filcopodobne nalepusie w kształcie guziczków


W środeczku moje Maluchy razem. Buziaczek od siorki dla Mamelka w czoło. A z lewej czterodniowy Mamelek, też z mamuni ręką. Tu oczywiście niebiesko:)


Zbliżenie na słodkiego misiaka tulącego małego króliczka. Tu także "guziczkowe" nalepki.


Obrazkowy misz-masz na płótnie. To zupełne początki moich "twórczych zapędów". W roli głównej oczywiście moje kochane Maluchy. Mina Mamelka bezcenna. Pierwszy raz w okularach przeciwsłonecznych... i w dodatku pożyczonych od siostry:))
 

Zbliżenie na szczegóły. U góry girlanda z chorągiewek. Materiałowy guziczek (na każdym rogu inny)
 
 
Na dole guziczki, sznureczki, nalepki, wstążka i kolorowe papiery
 
 
Mój własny osobisty "przepiśnik" czyli zeszyt na przepisy kulinarne. Poprzedni był maciupeńki a zamarzył mi się większy. No i ten kolorystycznie bardziej pasuje do mojej kuchni
 
 
Ten dostała moja własna osobista siostra:) Kwiatki i słoje w filcu, tylko na tym zdjęciu tego nie widać.
 
 
A ten podarowałam Mamci - mojej ukochanej kucharce!
 
 
Jestem ciekawa czy Wam się podoba:) Miłego dnia wszystkim życzę, pa!
 

6 komentarzy:

  1. Ano TAK przepiśnik mam i zbieram się własnie w sobie by przenieść do niego wszystkie receptury, które gromadziłam latami na...przypadkowych karteluszkach ;-p

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, tak bo szkoda zgubić cenne rodzinne i nabyte przepisy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Naprawdę urocza rameczka-masz super pomysły:-D
    Wszystko piękne,ale te ozdobione zeszyty z przepisami-coś cudownego,też takie chce;-)
    Chyba przyjdę do Ciebie na lekcje;-)
    ***Weronika***

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne "przepiśniki", to jest mój świat i też bym chciała robić sama tak urocze rzeczy. Już niedługo bede miala troszke wolnego czasu wiec moze zaczne robic cos co mnie kreci:):):) a Twoje prace jeszcze bardziej napedzaja mnie do tego, ze moze czas zaczac robic cos co naprawde sprawi mi ogromna radosc!!! A gdzie można kupic te wszystkie przecudne dodatki, ktore wykorzystujesz do swoich prac?? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))) Dziękuję, dziękuję:))) Część rzeczy kupuję w sklepach papierniczych, część przez internet. Inne wpadły mi w ręce przez przypadek:))) Wszelkie tasiemki, guziki i wstążki są z pasmanterii i domowych zakamarków. Uwierz mi - gromadzenie tych wszystkich "przydasi" to też niezła frajda!!!!

      Usuń