Dziś przychodzę do Was z domową
wyliczanką.
Co zrobiłam m.in. w okołowirusowych okolicznościach będąc w domu:
- zabrałam się wraz z MęŻem za zrobienie od podstaw ogrodu (w tym SAMA zrobiłam skalniak, o którym już Wam pisałam)
- pomalowałam caluteńki płot w ciągu jednego dnia - uff (MąŻ przed domem jedną ósmą takiego płotu malował dwa dni;)))
- wycięłam wszystkie rozplewione krzaki jeżyny z tyłu i przodu domu co zajęło mi około sześciu godzin! Pędy grubości drewnianych trzonków od narzędzi ogrodowych unicestwiałam ręczną piłą
- napisałam piosenkę (dla kapeli mojego MęŻa)
- weszłam na kolejny poziom fryzjerskiego wtajemniczenia
Obcinam już nie tylko męską część naszej rodziny, ale też samą siebie - maszynką (sic!) boki;)
- upiekłam niezliczone ilości bułeczek drożdżowych z dżemem truskawkowym bądź nutellą;)
- zajęłam się szyciem (ręcznym jak widać) ubranek dla lalek
Każdy dzień wypełniony po brzegi. Staramy się dobrze spożytkować ten czas. Na odpoczynek też jest miejsce. Trzeba się dostosować z każdej strony:)
To tyle na dziś:) Miłego dnia! Paaa.
Co za elastyczność 🙂 super. Nie brak też siły i kreatywności. Gratulacje
OdpowiedzUsuń:) dziękuję, dużo się dzieje;)
UsuńOj dużo 🙂
Usuń:)
UsuńNo no...🤔
OdpowiedzUsuńUściski:)
Pozdrawiam:)
UsuńNajważniejsze Gosiu, że czasu nie zmarnowałaś :)) A i jak rozwinęłaś się nawet fryzjersko :)). Super fryzurkę ma Mamelek! I niezła z Ciebie lalkowa krawcowa :)). Wiesz Gosiu jak przeczytałam Twojego posta to sama zaczęłam taką własną wyliczankę i kurka, trochę tego nazbierało się :)). Buziaki kochana!
OdpowiedzUsuń:) dziękuję
UsuńJa to tak oczywiście z przymrużeniem oka wyliczam, bo wiem że każdy z nas dużo robi. Inaczej można wygospodarować czas:)
Buziaki:)
Świetnie spędziłaś ten czas! Bardzo ciekawe zajęcia! :)
OdpowiedzUsuń:) dziękuję
UsuńPomysłów nadal w głowie mnóstwo;)
Co do ogródka to byłam, widziałam i potwierdzam, kupę dobrej roboty wykonaliście! Skalniak pierwsza klasa! :) Super, że czerpiecie z tego czasu jak najwięcej. Buziolki ;)
OdpowiedzUsuń:) dziękuję
UsuńNigdy tyle czasu nie mieliśmy by poświęcić go na dom czy ogród, więc mocno doceniamy:)
Buziaki:)
Nieźle ile rzeczy ogarnęłaś. Brawa za obcinanie samej siebie, ja obcinam tylko najbliższych, a mnie obcina Mąż tak zwyczajnie prosto, byle tylko nie były takie długie. Ja to sobie jedynie grzywkę podcinam :)
OdpowiedzUsuńJa mam krótkie włosy i konkretną fryzurę, którą bardzo lubię:) Dobrze/niedobrze że trochę mi się włosy kręcą to nie widać niedoróbek;))
UsuńPrawdziwa gospodyni domowa i Pani Domu w tym dobrym słowa znaczeniu. Dzieci taki dom zapamiętają na całe życie. Moi panowie nie chcą bym ich obcinala, chociaż kiedyś to robiłam w przypadku mojego brata..a ubranka dla lalek też marzy mi sie szyć. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń:) dziękuję
UsuńMój syn nie lubi jak go obcinam... bo ciągle mu spadają włosy za bluzkę (mimo próby zabezpieczenia). Ale nie ma wyjścia. U nas salony fryzjerskie otwarte dopiero... od 4 lipca!!! A MąŻ już sam co dwa tygodnie się zgłasza;)
Pozdrawiam cieplutko:)
Pracowita z Ciebie mróweczka Gosiuniu a efekty Twojej pracy powalają. Bardzo podoba mi sie model i jego fryzura, która o Twoim "barberskim "talencie świadczy. Brawo Ty!
OdpowiedzUsuń:) dziękuję
UsuńHi,hi - pamiętam moje "fryzjerskie początki" jak któregoś razu zbyt krótko obcięłam Mamelka! Aż żal było patrzeć;))
Takie drożdżowe bułeczki z nutellą i dżemem truskawkowym to bym zjadła :) też kiedyś szyłam ubranka dla lalek :)
OdpowiedzUsuńSama z rodziny pożeram najwięcej tych drożdżówek;)
UsuńO super mama z Ciebie jestem pod wrażenie fryzury no Kochana marnujesz talent fryzjerski. Miłego wieczoru:)
OdpowiedzUsuń:) dziękuję
UsuńHi,hi ale sama już się nie mogę doczekać otwarcia salonów fryzjerskich:)
Pozdrawiam cieplutko:)
Brawo dla Ciebie, super sprawa, zwłaszcza, że marnotrawstwo czasu to coś okropnego, powinniśmy tego unikać. Pozdrawiam cieplutko i życzę dobrej nocy :)
OdpowiedzUsuń:) dziękuję
UsuńStaramy się by była zachowana równowaga - i czas na dłuższy sen i czas na dobrą pracę:)
Pozdrawiam serdecznie i spokojnej nocy:)
O Kochana! A Twój dzień to ma 24 godziny czy ciut więcej?
OdpowiedzUsuńA propo's malowania płotu - właśnie... nasi mężowie są po prostu dokładniejsi...
Hi,hi - czasami sama nie wiem może jest dłuższy;)
UsuńMówisz, że dokładniejsi? To by wszystko wyjaśniało:)))
O fajnie! Zaskoczyłaś mnie tym wtajemniczeniem fryzjerstwa :)
OdpowiedzUsuń:) widać mam jeszcze niezbadane obszary umiejętności;)))
UsuńJednym słowem sielsko, anielsko, rodzinnie, kreatywnie i ogrodowo- jak to w rodzinie :)
OdpowiedzUsuńDokładnie. Jakoś tak się wszystko składa w pełną całość;))
Usuńwow, bardzo twórczo i kreatywnie!
OdpowiedzUsuń:) Dziękuję, trochę się tego nazbierało;)
UsuńKobieta wielu talentów :) zazdroszczę Ci tej wewnętrznej chęci do tworzenia. Ja z powodu pracy mam tak zawalony dzień, że po powrocie ledwo znajduję czas na pranie czy przygotowanie obiadu. Mam nadzieję, że urlop zmieni chociaż na chwilę ten mój niedoczas.
OdpowiedzUsuń:) to dlatego, że chwilowo jestem w komfortowej sytuacji bycia w domu. Normalnie też bym nie miała tyle czasu.
UsuńNaprawdę sporo zrobiłaś przez ten czas :D Bułeczki drożdzowe na pewno wszystkim smakowały ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń:) tak, to ulubione drożdżówki mojej rodziny
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
I bardzo dobrze! Ten okres widzę, że był u Ciebie wyjątkowo twórczy :) Ja też w końcu porządnie ogarnęłam ogród i jestem z tego bardzo dumna. Piękne te ubranka dla lalek szyjesz! Takich talentów to ja niestety nie mam ;)
OdpowiedzUsuń:) dziękuję
UsuńOgród to było takie moje marzenie już od dawna, tylko zawsze brakowało czasu.
Oh what a nice post! I love everything :)
OdpowiedzUsuńPlease check out my latest post, too? I'd love to hear something from you! :)
www.cielofernando.com
FACEBOOK | INSTAGRAM
Thank you:)
UsuńPowodzenia w dalszym ciągu, a następnie podziel się z nami, więc jesteśmy zainspirowani 🙂
OdpowiedzUsuńI'm very pleased:)
UsuńThank you:)
Nie ma za co, Mamelkowo. Pozdrowienia dla całej rodziny :)
Usuń:)
UsuńSuper widzieć, że bardzo fajnie spędzasz czas. Fryzura świetna!
OdpowiedzUsuń:) dziękuję
UsuńMam wewnętrzną potrzebę nadrobienia tego co nienadrabialne;))
:) dziękuję
OdpowiedzUsuńJa to bym musiała wyliczyć, czego przez tego pieruńskiego wirusa nie zrobiłam, w życiu tyle czasu nie spędziłam "w pracy" :-) Najbardziej mnie zachwycił Twój talent fryzjerski:-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:) dziękuję
UsuńJa wiem, że niestety nie wszyscy mieli takie możliwości... Ale rzeczy, których nie zrobiłam z powodu pandemii też jest sporo...
Pozdrawiam serdecznie:)
I właśnie o to chodzi. Czas poświęcony rodzinie i pasjom to nigdy nie jest czas stracony. Piękna fryzura!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
:) dziękuję
UsuńPierwszy raz tego czasu na wszystko mam sporo:)
Pozdrawiam cieplutko:)
Bardzo aktywny czas, a i fryzjerstwo dobrze ci wychodzi :D
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
Usuństaram się nie marnować czasu:)
Beautiful
OdpowiedzUsuńthank you:)
UsuńSuper, że miałaś czas na poszerzanie swoich umiejętności i szukanie pasji. Jak dla mnie ta krajowa izolacja była wspaniałą chwilą, którą można było wykorzystać do zdobywania nowych umiejętności i samodoskonalenia.
OdpowiedzUsuńMieszkam w UK. Tu ta izolacja trwa w sumie nadal;)
UsuńDużo się działo/dzieje w tym czasie u nas, więc tak jak piszesz - na plus:)
Spora ta lista, w dodatku pełna samych kreatywnych rzeczy, tak spożytkować dobrze czas nie każdy potrafi. Możesz być z siebie dumna :). A teraz czas na małe lenistwo, czy nowe pomysły już w głowie? :D
OdpowiedzUsuń:) dziękuję
UsuńJa lenistwo przeplatam z realizacją planów;) W tym tkwi moja recepta "dobrze spożytkowanego czasu" ;))
Właśnie wróciliśmy z całodniowego wypadu nad morze:)
Fantastycznie!!
OdpowiedzUsuń:) dziękuję
UsuńMaszynkowe wzory mega! :D
OdpowiedzUsuń:) dziękuję
Usuń