Witajcie:))
W związku z deszczem siedzimy w domu. Przynajmniej miałam czas, żeby rano upiec ciasto:))) Maluchy znudzone jak bąki. Dzień bez spaceru, to dzień spisany na straty!
Pomyślałam, że nadszedł czas na prezentacje moich prywatnych krów:))) Oto one - Pela i Mela!!! Proszę z szacunkiem, gdyż damy są już starej daty. Zamieszkały ze mną jeszcze w moich studenckich czasach a później przeżyły transport do UK. Kiedyś dzielnie siedziały na słoikach i strzegły ich zawartości:)))
Podczas gdy przygotowywałam ciasto Maluchy najpierw snuły się bez ładu i składu po domostwie, aż przypomniałam sobie o zakrętkach! Wiem, że to dobry sposób na nudę:)))
Zbieram je od dłuższego czasu. Na zdjęciu tylko część kolekcji! Głównie są po mleku i sokach. Mają odpowiednią wielkość, więc jestem spokojna, że Mamelek ich nie połknie. Martusia lubi je wozić pociągiem i traktorkiem a Marcel przesypuje je z jednego kubeczka do drugiego, przekłada do miseczek itd. Zabawa zakrętkami wystarcza akurat na przygotowanie czegoś w kuchni:))))
Miłego dnia:)) Pa!
W tych zakretkach cos jest, bo moj syn, kiedy byl maly tez uwielbial bawic sie nimi, albo pokrywkami od garnkow:-) ten pojemniczek na jajka!!!! mega fajny!jak mi takie cuda przed iczy serwujesz to zapominam o mojej dewizie less is more:-) no ale takiego cuda to jeszcze nie mam, wiec z checia zamienie "less" na "more" milego dnia!!!!
OdpowiedzUsuńHa! Wiedziałam, że pojemniczek się spodoba! Ma jedną wadę - nie jest miętowy;)
UsuńA zakrętki przydają się w "trudnych" momentach:)))
Buziaki
Krowy są obłędne :D Uśmiech gwarantowany :)
OdpowiedzUsuńU mnie sprawdzały się zakrętki właśnie, albo klamerki do ubrań :)))
Pozdrawiam:)
:))) klamerki, to niestety była krótka piłka - Mamelek baaaardzo szybko odkrył jak z jednej zrobić dwie:)))
Usuńbuziaki
krówki wymiatają ;)
OdpowiedzUsuń:))) dziękuję. Powiem im to;)
UsuńFantastyczne krowy! Zazdroszczę ich jak diabli ;) Nakrętki świetna sprawa, dobrze 'wykonują swoją pracę' ;)
OdpowiedzUsuń:))) kto by pomyślał, że te dwie "starowinki" wzbudzą tyle emocji;) u mnie na co dzień siedzą na kuchennym parapecie i rozpływają się w błogim lenistwie:)))
Usuń