Witajcie:)))
Przede wszystkim chciałam bardzo serdecznie podziękować za wszystkie przemiłe gratulacje pod ostatnim wpisem:))) Fajnie jest móc cieszyć się w większym gronie!
Mój Mąż uwielbia GORZKĄ czekoladę, bo jest zdrowa i takie tam:))) Zamarzyła mu się czekolada, która jest zrobiona w 100 % z kakao. A że pracuje z facetem z Ghany (tam rosną kakaowce), to poprosił go o przywiezienie takiej czekolady. Tamten był mocno zdziwiony, że takie czekolady w ogóle są, ale podjął się wyzwania (a właściwie zlecił je żonie:)))
I marzenie prawie się ziściło:))) ale dobrze wiecie, że PRAWIE robi wielką różnicę. Dostał czekoladę z Ghany... ale mleczną:)))) Za to kakao, które tam użyto jest w 100% z Ghany:)))
Zobaczcie jaki cuuudny (nowiusieńki) kocyk upolowałam w Charity Shop. Jedna pani dzierga specjalnie dla tego sklepu takie skarby!!! Jestem zachwycona. Moc kolorów, moc energii!!!
Jak ja bym chciała umieć tworzyć takie rzeczy!!!
W naszym ogródku pojawił się niespodziewany gość Pan Kaczor:))) Trzeba było interweniować, bo przyczaił się (u nas na barierce) na niego kot sąsiada.
Pudełeczko powstało z okazji pierwszych urodzinek Pana Tomaszka:)))
Cioci, która zamawiała dla Tomcia pudełko się podobało:))) A Wam?
Pa, pa:)))
ps. lubicie gorzką czekoladę?
Pudełeczko rewelacja! Nie ma mowy, żeby się komuś nie spodobało.
OdpowiedzUsuńŚmiesznie wyszło z tą czekoladą :))) No cóż, liczą się dobre chęci :)
Co do kocyka to śliczny jest. Moja Julcia dostała taki podobny, dziergany na szydełku od pewnej pani
Myślę, że spokojnie mogłabyś się nauczyć robić takie rzeczy na szydełku. W internecie można znaleźć pełno filmików.
Tylko czasu troszeczkę potrzeba, a przy maluchach to czasami ciężko go znaleźć :)
:))) Dziękuję:))) Co do czekolady to fakt - liczą się szczere chęci:))) Tylko jak widać ewidentnie ktoś kogoś źle zrozumiał:)))
UsuńA co do dziergania, to musiałby mi ktoś pokazać na żywo (nawet filmiki nie pomogą), bo jestem odporna na wszelkie instrukcje:)))
Gorzka czekolada jest niejadalna:) Pudełeczko śliczne:)
OdpowiedzUsuń:)))dziękuję:))) ale gorzka pomarańczowa to już inna bajka:)))
UsuńDziękuję też za odwiedzinki i zapraszam częściej:)))
Wiesz czekolada jak każda inna ,uwielbiam , ale jest jedno ale - mam uczulenie, pudełeczko super, ściskam Dusia
OdpowiedzUsuń:)))Dziękuję:))) mieć uczulenie na czekoladę - oj współczuję. Ja bez czekolady nie funkcjonuję:)))
UsuńCieplutko pozdrawiam:))