Witajcie:)
Dziś będzie wszystkiego po trochu. Kilka zaległych spraw:)
Chciałam Wam powiedzieć, że moje dzieci zrobiły SWOJE domki. Marudziły mi o nich od dawna a ja zawsze odpowiadałam, że będą je mogli robić "na wiosnę". I tak oto niemalże z pierwszym dniem kalendarzowej wiosny (czyli już jakiś czas temu;) Marta i Marcel doczekali się domków;))
Mamusia dumna!
***
Spieszę donieść, że moja Deszczowa Kamienica została wyróżniona TU
Dziękuję wszystkim tym, którzy życzyli mi wygranej:) Udało się!
***
Przemiła pani, którą spotykam na ulicy, o której pisałam Wam TU znów zrobiłam nam niespodziankę!!! Wracałam z pracy (chyba z miesiąc temu) i widziałam ją po drugiej stronie ulicy. Pomachałam jak zwykle i powiedziałam "hello". Pani odmachała spytała o dzieci i nagle jakby sobie coś przypomniała. Woła mnie, że chce się coś spytać. Trochę zdziwiona podchodzę do niej a ona pyta kiedy może przed świętami przynieść jajka dla dzieci! No mega zaskoczenie kolejny raz:))) Tym razem, wiedząc że przyjdzie - przygotowałam dla niej jeden "wielkanocny domek".
Dzieci oczywiście przeszczęśliwe, bo pani przyniosła wielkie czekoladowe jajo dla każdego:) Podała mi je w reklamówce a moje dzieci nawet z plastikowej siatki umieją zrobić pożytek;))
Pomalowały ją pisakami i korektorem;))
***
Tak jak nie lubię zbytnio "babskich czytadeł" tak ta pani do mnie przemawia:) Pochłonęłam wszystko o Emilii (Lou) Clark. I bardzo mi się podobało.
Ale dopiero "Dziewczyna, którą kochałeś" wyryła mi się w pamięci. Mam tak, że książki (z dobrą narracją) czytam w tempie błyskawicznym. Na drugi dzień ze szczegółami opowiadam je koleżankom z pracy:)) Ale po tygodniu, dwóch - mało pamiętam;))) A tu jest inaczej. Ta książka cały czas jest ze mną.
Historia z I wojny światowej przeplata się z historią współczesną. Z jednej strony okupowana Francja z drugiej teraźniejsza Anglia. Dwie kobiety - jedna stęskniona czeka za mężem, który walczy na froncie a druga - wdowa, która nadal nie może otrząsnąć się po śmierci ukochanego. Oprócz tęsknoty łączy je jeszcze jedno - niezwykły obraz.
Nic więcej o treści nie napiszę. Czytałam, płakałam i czekałam w napięciu co będzie dalej. Książka, od której nie mogłam się oderwać. Gorąco polecam!
***
To tyle na dziś:))) Paaa!
Super domki :) Miło ze strony tej pani! ;)
OdpowiedzUsuń:) dziękuję w imieniu dzieci:)
UsuńA pani zrobiła nam przemiłą niespodziankę:)
Domki dzieciaków rewelacyjne! Kolorowe i wesołe - takie powinny być :) Widać, że ta pani Was bardzo polubiła :) Miły gest.
OdpowiedzUsuńZapomniałam jeszcze dodać, że gratuluję wyróżnienia!
OdpowiedzUsuń:) dziękujemy. Zbiorowo;)
UsuńA pani mnie zaskoczyła ponownie:) To jest niesamowite!!!
Buziaki:)
Dużo tego "tyle na dziś". Mamelki jak zwykle swój artystyczny talent objawiły. Serdeczność Pani z ulicy bardzo mnie zaskoczyła, u nas PLu takie rzeczy się nie zdarzają., ludzie jak te bufony zdają się tylko swój świat dostrzegać, a każdy odruch serdeczności ze strony obcego za dziwactwo biorą. Po książkę sięgnę, bo też ten rodzaj literatury lubię. Pozdrawiam bardzo serdecznie.
OdpowiedzUsuńO jej, zapomniałam pogratulować, deszczowej kamienicy nagroda się należała, bezsprzecznie.
OdpowiedzUsuń:) dziękuję:)
UsuńMentalność Anglików chwilami mocno się różni od naszej;) Choć u nas jest tak, że jak już się kogoś zna, to ludzie potrafią być dla siebie fantastyczni! I nawet nie trzeba się znać osobiście. Wystarczy znajomość online! Mam na to dowód w blogosferze:))) Tu znalazłam niesamowite Dobre Dusze:))
Gosiu nie chcę Ciebie smucić, ale masz sporą konkurencję jeśli chodzi o domki! Te Twoich dzieci są tak radosne i kolorowe, że chciałabym aby w każdej kamienicy, bloku i domu były takie tęczowe dachy!!! Miasta nabrałyby kolorów :)). Jeszcze raz gratuluję wygrnej :)) Książki nie znałam, ale zachęciłaś mnie :)). A ta miła Pani to może jakaś dobra wróżka...? Ściskam mocno!
OdpowiedzUsuń:) dziękujemy za miłe słowa:)
UsuńWróżka? Kto wie, może masz rację:) No jest niesamowita!
Uściski:)
śliczne domki wykonane przez dzieci, największa frajda :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej ;*
:) dziękujemy:)
UsuńDzieci szczęśliwe, że i one w końcu mogły pomalować domki:)
Gratuluję wygranej ;) Fajne te wasze domki :D
OdpowiedzUsuńUnpredictabble - klik ♥
:) dziękujemy:)
UsuńZacznę od GRATULACJI!!!! Domki są super, znajoma też. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuń:) dziękuję:) domki też mi się podobają:)
UsuńA co do znajomej - to nawet nie wiem jak ta pani ma na imię;) ale jak widać, to w niczym nie przeszkadza:))
Pozdrawiam serdecznie:)
Gratuluje wyroznienia! Wcale sie nie dziwie, ze Ci je przyznano, Twoje domki sa cudne! A teraz to jeszcze domki Twoich dzieci☺ Tez mam taka sasiadke, z ktora w zasadzie przez dlugi czas tylko sie pozdrawialysmy, az ktoregos razu ona wyskoczyla z domu z prezentem urodzinowym dla Fruzi! Rozbrajaja mnie takie gesty, bo to zyczliwosc w najczystszej postaci😊❤
OdpowiedzUsuń:) dziękuję:)
UsuńGdy urodziła się Martusia - jeszcze w poprzednim domku - to sąsiadka też nam dała przecudne ciuszki na prezent! Mnie aż wmurowało:)
Wielkie gratulacje! Wcale mnie to nie dziwi, Twoje domki wymiatają :)
OdpowiedzUsuńDzięki za promowanie książki, szkoda że nie doczytałam wcześniej. Właśnie wróciłam z biblioteki. :)
Domki Mamelków świetne!
:) dziękuję:)
UsuńKsiążka bardzo wciągająca. Może uda Ci się na nią trafić następnym razem:)
Jak widać domkowe szaleństwo rozprzestrzeniło się na resztę rodziny;))
Domki Twoich dzieci są fantastyczne! Wychodzi na to, że jeszcze tylko Twój MĄŻ nie zrobił żadnego domku ;) Pozdrów uroczą i przemiłą panią :)
OdpowiedzUsuńNo faktycznie, tylko MąŻ jakiś taki "niedomkowy" mocno;)
UsuńDziękuję za pozdrowienia dla pani:)
Jakie śliczne te domki :) gratuluję wygranej :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń:) dziękuję bardzo:)
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Domki śliczne- super,ze masz takie kreatywne dzieci,ze z niczeho jak ta reklamówka zrobia coś. Gratuluję wygranej a ponadto brawo dla miłej pani.
OdpowiedzUsuńBardzo lubie tę autorkę :-) - to tak a propo ksiązki
Dziękujemy:) Dzieci dumne z domków:) Moje Maluchy są baardzo kreatywne i nawet panie w szkole to zauważyły:)
UsuńPs. Właśnie kupiłam kolejną książkę tej autorki. Przeczytam po powrocie;)
Gratuluję wyroznienia,domki prześliczne . Pozdrawiam serdecznie i cieplutko 😀
OdpowiedzUsuń:) dziękujemy:)
UsuńUściski ślę:)
Gratuluję i życzę Wesołych Świąt :)
OdpowiedzUsuńZapraszam także do siebie na nowy post - KLIK
:) dziękuję:)
UsuńWesołych i dobrych świąt i dla Ciebie:)
Urocze te domki :)
OdpowiedzUsuń:) dziękuję w imieniu dzieci:)
UsuńWpadlam na szybkiego zyczyc Wesolych Swiat! :*
OdpowiedzUsuńDobrych Świąt i dla Was:*
UsuńTwoje domki budzą zachwyt, są oszałamiająco piękne. Dla mnie zawierają również duszą. :)))
OdpowiedzUsuńDzieci chyba odziedziczyły po Tobie talent. Pozdrawiam bardzo serdecznie. :)))
Dziękujemy za miłe słowa:)
UsuńJak widać lubimy rodzinnie bawić się w "małego architekta";)
Ale śliczne! Zdolne masz dzieci.Gratuluje Wam Gosiu! Aż miło popatrzeć na te arcydzieła.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie z Krakowa
:) dziękujemy i pozdrawiamy również:)
Usuń