Witajcie:)
Dziś przychodzę do Was z moimi ostatnimi domkami, które powstały na specjalne życzenie dla Agnieszki z bloga Aga-craft TU na wymiankę z nią:)
Miało być pastelowo i z ozdobami, więc jest na bogato. A co;)
W trakcie pracy nad domkami po głowie chodziła mi myśl - a może pójść w stronę "Alicji w Krainie Czarów"? I poszłam:))) To nieustające źródło moich inspiracji.
Pierwszy domek niebieski z jasnoniebieskim dachem. Nie mogło zabraknąć zegara i komina, by móc napalić w zabytkowym kaflowym piecu. Pani Stanisława, która zamieszkuje tę kamienicę ma już swoje lata ale zawsze z rozrzewnieniem wspomina jak mąż (jeszcze wówczas NIE mąż) kradł jej buziaka pod jemiołą, która wisiała na święta przy piecu. Mąż też powiesił tę złotą kłódkę ale bardziej dla dekoracji niż w obawie przed złodziejami. To spokojna dzielnica i ludzie tu są bardzo życzliwi.
W błękitnej kamienicy obok mieszka szalona Panna Alicja! Wszyscy ją uwielbiają:) Ma białego królika i częstuje sąsiadów wyśmienitą herbatą w maleńkich porcelanowych filiżankach. Zawsze też nosi błękitne suknie i białe fartuszki - i wiecie co? Ona naprawdę wygląda jak Alicja z Krainy Czarów!!!
Jest taka zabawna. Uwielbia grać w karty i piecze najlepsze ciasteczka w okolicy. Pani Stanisława i pan Kazimierz przychodzą do niej na brydża:)) W tajemnicy Wam powiem, że biały królik jest czwartym przy stole! Zabójczo wygląda w tym swoim cylindrze i turkusowej aksamitnej kamizelce.
A maleńki różowy domek należy do młodego małżeństwa z czwórką dzieci. Dwie ciąże bliźniacze to jak trafienie szóstki w totka - mawia pan Kordian tata tej szalonej gromadki:) Tato jest inżynierem a mama opiekuje się dziećmi i maluje najpiękniejsze ilustracje do bajek. Ostatnio pani Dorotka znów dostała nagrodę za swoją prace! Jej "Szalony Kapelusznik" był najlepszy.
To tyle na dziś:)) Miłego dnia Wam życzę! U nas CUDOWNIE cieplutko:))) Jak nie w UK;)
Czy w którejś kamieniczce jest pokoik do wynajęcia? Cudowne!!!
OdpowiedzUsuń:)
Spytaj u Panny Alicji;)
UsuńPiękne jak zawsze i ta opowieść. Rewelacja!!!
OdpowiedzUsuńMoje są i tak naj ... :)
Patrzę na nie codziennie i od razu ciepełko w serduchu :)
:) dziękuję:)
Usuńmiód na moje serce:)
Domki są cudowne, tyleż radości i uśmiechu wnoszą! Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuń:) dziękuję, miło mi bardzo:)
UsuńPozdrawiam cieplutko:)
Cudowne domki ❤
OdpowiedzUsuń:) dziękuję:)
UsuńMiłego września życzę ♡
Usuń:) Dziękuję i wzajemnie:)
UsuńNo i poczułam się jak w bajce wśród pięknych domków. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńI tak miało być:)
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Są piękne, ale to moje są naj... We wszystkie wkładasz cząstkę siebie, stąd taki wspaniały efekt. Buziaki
OdpowiedzUsuń:) dziękuję:)
UsuńCieszy mnie bardzo jak ktoś mi mówi, że jego domki są naj... wówczas wiem, że mi się udało trafić w klimat;)
Buziaki:)
Zachwycające!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
:) dziękuję:)
UsuńPozdrawiam cieplutko:)
Domki jak zawsze przecudne i ta opowieść, która powoduje, że domki robią się jeszcze bardziej atrakcyjne, ciekawe i piękne... aż chciałoby się zajrzeć przez okno i podejrzeć opisanych mieszkańców :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
:) Dziękuję:)
Usuńmarzy mi się mieszkanie w takiej okolicy;)
Pozdrawiam serdecznie:)
No dobra, Dziewczyny teraz chwila prawdy - to moje domki są tymi „naj” :))))). A tak na serio to wszystkie domki są niesamowite, każdy ma swój urok, czar i jak widać historię :). Rozmarzyłam się i dobrze mi z tym :)). Pięknie Gosiu je tworzysz, a jeszcze piękniej o nich piszesz. Buziaki kochana! Idę na górę jeszcze raz poczytać o tej niezwykłej okolicy...
OdpowiedzUsuń:) dziękuję bardzo:)
UsuńCieszę się, że moje domki mają nowe rodziny i mają się tam dobrze:)
Tam mnie czasami najdzie by się rozmarzyć nad idealnym miejscem do zamieszkania:)
Gosiu, a co ja mogę nowego tu napisać...
OdpowiedzUsuńdomki są rewelacja, uwielbiam te szczególiki, tu lampa, tu kłódeczka MISTRZOSTWO ŚWIATA
:) dziękuję pięknie:)
Usuńmiło to czytać:) I cieszę się, że ich robienie nadal sprawia mi radość:)
Małgosiu, cudne są te Twoje domki! piękna kolorystyka i te wszystkie detale, miodzio:))
OdpowiedzUsuń:) dziękuję bardzo:)
UsuńJakie piekne!
OdpowiedzUsuńA wiesz, ze ja znam rodzine, ktorej autentycznie trafily sie dwie ciaze blizniacze? Z jedna z mlodszych blizniaczek pracowalam przez wiele lat. ;)
:) dziękuję:)
UsuńRęce pełne roboty w takiej rodzinie:)
Gosiu, Twoje domki są przecudne a ich mieszkańcy niezwykli. Chciałoby się na takim osiedlu, pełnym ludzkiej życzliwości i ciepła zamieszkać. Czy są tam jeszcze wolne mieszkania?
OdpowiedzUsuń:) Dziękuję:)
UsuńJedno mieszkanie właśnie się zwolniło;) Jest szansa!
Urocze domki :)
OdpowiedzUsuń:) dziękuję:)
UsuńCudne! Te wszystkie detale, parasoleczka, lampka naftowa, wskazówki zegara świetnie dopełnią całości. Doszłaś do perfekcji z tymi domkami :)
OdpowiedzUsuń:) dziękuję pięknie:)
UsuńKażdy jeden to krok do przodu;)
jakie ekstra! nie widziałam nigdy takich :D
OdpowiedzUsuń:) dziękuję:)
UsuńMałgosiu domki są cudne, jeszcze ładniejsze jak na zdjęciach, o ile to możliwe :) w domu wszystkim się podobaja :) piekną historię o nich opowiadasz, teraz wiem, że mam domki z duszą :) jeszcze raz dziękuję z całego serducha :)
OdpowiedzUsuń:) cieszę się, że trafiły w dobre ręce:)
Usuńa ja dziękuję za cudne obrazki:)
Przepiękne wykonane domki ;)
OdpowiedzUsuń:) dziękuję:)
UsuńNiesamowite!
OdpowiedzUsuń:) dziękuję:)
UsuńCudowna podróż po uroczych domkach wraz z odwiedzinami ich przesympatycznych gospodarzy ^_^
OdpowiedzUsuń:) dziękuję:)
UsuńTakich sąsiadów bym chciała:)
Urocze domki!!! Podziwiam ich architekta, a właściwie Panią architekt! Z radością zamieniłabym swoje M w wieżowcu na mieszkanko w dzielnicy takich domków.
OdpowiedzUsuńZachwyciłaś mnie również opowieścią, świetnie mi się czytało nocna porą.
Serdeczności zostawiam:))
:) dziękuję za miłe słowa:)
UsuńSama bym z chęcią się przeniosła blisko takich sąsiadów;)
Uściski:)
Domki są fantastyczne:) Aga była zachwycona:)
OdpowiedzUsuńTo bardzo mi miło:)
Usuń