Witajcie:)
Często Wam piszę, że coś u mnie odleżało swoje i nabrało mocy urzędowej. Tak było i tym razem. Kilka miesięcy temu u niezwykle kreatywnej Arlety w SCHABIKOWIE TU dojrzałam świetny pomysł na wykorzystanie plastikowego pudła po odżywce.
Tak się akurat złożyło, że mnie właśnie naszło i "odgapione" żółte pudełko mam i ja:)
Kultowe klocki LEGO goszczą zapewne w każdym domu gdzie są dzieci. Nic dziwnego, bo to świetna zabawa dla dużych i małych. W tej kwestii nie stanowimy wyjątku i też mamy te klocki. Zestawy są różne. Małe, duże. Tradycyjne i te bardziej "dziewczyńskie".
Za nami kolejne urodziny a co za tym idzie - kolejne zestawy dołączyły do naszej LEGO rodziny:) Niektóre oryginalne opakowania posiadamy nadal, inne zaginęły w odmętach codzienności;) A klocki oczywiście pozostały.
Jak je sensownie pochować? Jak sprawić by nie walały się po kątach? Gdzie znaleźć dla nich miejsce by nie nadepnąć gołą stopą wchodząc w nocy do dziecięcego pokoju?
Można oczywiście KUPIĆ taki oryginalny LEGO pojemnik. Można też skorzystać z pomysłu Arlety i zrobić go samemu:)
Wystarczy puste opakowanie po odżywce, żółta farba w spray`u czarny permanentny marker i biały korektor.
Odklejamy wszelkie naklejki i myjemy puszkę. Suchą malujemy (potrzeba kilku warstw). Najlepiej na drugi dzień - by mieć pewność, że nie uszkodzimy żółtej powierzchni - ołówkiem delikatnie malujemy twarz. Następnie poprawiamy permanentnym markerem a białe kropki robimy korektorem:)
I tyle:)
A na koniec wklejam urodzinowy tort, bo o urodzinach wspomniałam, to żeby nie było;)
Miłego! Pa:)
Ps. Jak Wam się podoba takie pudełko?
No rewelacja! Klocki walające się po podłodze, to chyba koszmar każdej mamy w dzisiejszych czasach :) Fajny pomysł. Mam nadzieję, że nie będziesz miała nic ,,naprzeciwko'' jak pomysł ,,odgapię''od Ciebie?
OdpowiedzUsuńMuszę tylko zdobyć pudełko po odżywce :)
Też mi się to podoba:) Pomysł Arlety, ale chyba się nie obrazi;)
UsuńPs. Popytaj szwagra albo w pracy, może ktoś ma. Ja miałam jedną jedyną:)
Ale cudny tort ❤
OdpowiedzUsuń:) dziękuję:)
UsuńMarcel był zadowolony;)
Nie dziwię się,miłego weekendu ❤
UsuńDziękuję i wzajemnie:))
UsuńPomysł godny naśladowania!! Genialny!!! Już zajrzałam na bloga Schabikowo :)) U nas zawsze brakuje miejsca na lego, zwłaszcza ludziki :). A tort wygląda apetycznie :). Najlepsze życzenia dla synka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu synka:)
UsuńLubię takie proste DIY:)
Pudełko proste a praktyczne;)
Świetny ten"żółtas". Najlepsze życzenia dla Jubilata.
OdpowiedzUsuń:)dziękujemy:)
UsuńFantastyczny pomysł na wykorzystanie pudełka a przy tym i porządek zachowany. Coś na ten temat wiem😊pozdrawiam poniedziałkowo😊
OdpowiedzUsuń:)dziękuję:)
UsuńPrzyjemne z pożytecznym;)
Pozdrawiam serdecznie:)
Super pomysl! Szkoda, ze moj maz przestal chodzic na silownie i jego odzywka stoi i stoi... Chociaz ja musialabym miec dwie, bo przeciez jak zrobie tylko jedno pudlo, to Potworki sie o nie pobija! :D
OdpowiedzUsuńPoszlam na latwizne i kupilam kiedys gotowe pudelka w ksztalcie sporego klocka, ale przyznaje, ze to niezbyt porywajace. ;)
:) dziękuję:)
UsuńA ja cudem mam to jedno pudełko;) Dobrze, że to jedno u nas wystarczy;)))
WOW!! Musiałabym mieć tylko takie fajne duże opakowanie, bo mam w domu fanke Lego :)
OdpowiedzUsuńPopytaj dziewczyn w pracy, może którejś mąż/facet kupuje odżywki:)
UsuńŚwietny pomysł :) na pudełko, a do tego ten przepyszny tort :) mniam
OdpowiedzUsuń:) dziękuję:)
UsuńTe torty to już tradycja. Dzieci zawsze to lubią:)
Ty to jednak jesteś master Crafter :P
OdpowiedzUsuńHi,hi pan Robótka w żeńskim wydaniu;)))
UsuńWyszło elegancko :)
OdpowiedzUsuńCiesze się, że skorzystałaś z mojego pomysłu :)
p.s. wczoraj budowałam ten zielony traktor :P
To ja dziękuję za ten pomysł:)
UsuńI would only have to have such a big big package because I have fanke lego in my house :)
OdpowiedzUsuńหนังออนไลน์
We love LEGO too:)
UsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń