sobota, 29 września 2018

LEGO storage head DIY / LEGO pojemnik głowa DIY

Witajcie:)
Często Wam piszę, że coś u mnie odleżało swoje i nabrało mocy urzędowej. Tak było i tym razem. Kilka miesięcy temu u niezwykle kreatywnej Arlety w SCHABIKOWIE TU dojrzałam świetny pomysł na wykorzystanie plastikowego pudła po odżywce.

Tak się akurat złożyło, że mnie właśnie  naszło i "odgapione" żółte pudełko mam i ja:)


Kultowe klocki LEGO goszczą zapewne w każdym domu gdzie są dzieci. Nic dziwnego, bo to świetna zabawa dla dużych i małych. W tej kwestii nie stanowimy wyjątku i też mamy te klocki. Zestawy są różne. Małe, duże. Tradycyjne i te bardziej "dziewczyńskie". 

Za nami kolejne urodziny a co za tym idzie - kolejne zestawy dołączyły do naszej LEGO rodziny:) Niektóre oryginalne opakowania posiadamy nadal, inne zaginęły w odmętach codzienności;) A klocki oczywiście pozostały.

Jak je sensownie pochować? Jak sprawić by nie walały się po kątach? Gdzie znaleźć dla nich miejsce by nie nadepnąć gołą stopą wchodząc w nocy do dziecięcego pokoju?

Można oczywiście KUPIĆ taki oryginalny LEGO pojemnik. Można też skorzystać z pomysłu Arlety i zrobić go samemu:)


Wystarczy puste opakowanie po odżywce, żółta farba w spray`u czarny permanentny marker i biały korektor.
Odklejamy wszelkie naklejki i myjemy puszkę. Suchą malujemy (potrzeba kilku warstw). Najlepiej na drugi dzień - by mieć pewność, że nie uszkodzimy żółtej powierzchni - ołówkiem delikatnie malujemy twarz. Następnie poprawiamy permanentnym markerem a białe kropki robimy korektorem:)

I tyle:)


A na koniec wklejam urodzinowy tort, bo o urodzinach wspomniałam, to żeby nie było;)


Miłego! Pa:)

Ps. Jak Wam się podoba takie pudełko?

25 komentarzy:

  1. No rewelacja! Klocki walające się po podłodze, to chyba koszmar każdej mamy w dzisiejszych czasach :) Fajny pomysł. Mam nadzieję, że nie będziesz miała nic ,,naprzeciwko'' jak pomysł ,,odgapię''od Ciebie?
    Muszę tylko zdobyć pudełko po odżywce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się to podoba:) Pomysł Arlety, ale chyba się nie obrazi;)
      Ps. Popytaj szwagra albo w pracy, może ktoś ma. Ja miałam jedną jedyną:)

      Usuń
  2. Pomysł godny naśladowania!! Genialny!!! Już zajrzałam na bloga Schabikowo :)) U nas zawsze brakuje miejsca na lego, zwłaszcza ludziki :). A tort wygląda apetycznie :). Najlepsze życzenia dla synka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję w imieniu synka:)
      Lubię takie proste DIY:)
      Pudełko proste a praktyczne;)

      Usuń
  3. Świetny ten"żółtas". Najlepsze życzenia dla Jubilata.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fantastyczny pomysł na wykorzystanie pudełka a przy tym i porządek zachowany. Coś na ten temat wiem😊pozdrawiam poniedziałkowo😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)dziękuję:)
      Przyjemne z pożytecznym;)
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  5. Super pomysl! Szkoda, ze moj maz przestal chodzic na silownie i jego odzywka stoi i stoi... Chociaz ja musialabym miec dwie, bo przeciez jak zrobie tylko jedno pudlo, to Potworki sie o nie pobija! :D
    Poszlam na latwizne i kupilam kiedys gotowe pudelka w ksztalcie sporego klocka, ale przyznaje, ze to niezbyt porywajace. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) dziękuję:)
      A ja cudem mam to jedno pudełko;) Dobrze, że to jedno u nas wystarczy;)))

      Usuń
  6. WOW!! Musiałabym mieć tylko takie fajne duże opakowanie, bo mam w domu fanke Lego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Popytaj dziewczyn w pracy, może którejś mąż/facet kupuje odżywki:)

      Usuń
  7. Świetny pomysł :) na pudełko, a do tego ten przepyszny tort :) mniam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) dziękuję:)
      Te torty to już tradycja. Dzieci zawsze to lubią:)

      Usuń
  8. Ty to jednak jesteś master Crafter :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Wyszło elegancko :)
    Ciesze się, że skorzystałaś z mojego pomysłu :)
    p.s. wczoraj budowałam ten zielony traktor :P

    OdpowiedzUsuń
  10. I would only have to have such a big big package because I have fanke lego in my house :)

    หนังออนไลน์

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń