sobota, 17 października 2015

Nic nie kosztuje:)

Witajcie:)
Stała się rzecz przedziwna - strasznie, ale to strasznie zaczęły podobać mi się wszelkie brązy i pomarańcze we wnętrzu. Drewno i prostota.
Normalnie jakaś zmiana na jesień. Sklepy kuszą dodatkami a ja... jestem twarda!!! Nie kupuję nic:)))
Wszelkie dekoracje powstają z przyniesionych ze spaceru skarbów.


Jeszcze na starym domku mieliśmy drewniane (khy,khy no PRAWIE drewniane:) ramki. Dobrze, że je zostawiłam nienaruszone. Teraz stanowią bazę do moich jesiennych poczynań:)


Dziś pokusiłam się o róże z liści - prościzna:)
Ot dekoracje, które nic nie kosztują a cieszą oko.


Powstał też wianek z szyszek, którym nie mogłam się oprzeć i których zbierałam całe tony:)) Zaopatrzyłam niemalże pół przedszkola, do którego chodziła wówczas Martusia i jeszcze zostało coś dla nas.


Pozostając w konwencji nie wydawania pieniędzy. Przez jeden wieczór mieliśmy niezłą zabawę z kartonami. Najpierw w ruch poszły flamastry a później powstał domek z oknami.


Drugi karton został w całości obklejony modelami/modelkami z katalogu:) Ubaw przedni, bo co jak co, ale klej to my lubimy. Mama tylko musi popracować nad formą, bo nie nadążała wycinać dla Maluchów:)


***
A na koniec tekst z pracy.

W poniedziałek mój manager mówi do mnie, że będzie dziś bardzo dużo pracy. Ja z uśmiechem wykonałam gest "jedzie mi tu czołg" (pokazując naciągniętą dolną powiekę:) bo co jak co, ale z pracą to u nas ostatnio bardzo kiepsko.
Oczywiście miałam rację. Była lipa.
Przychodzę we wtorek i ze zdziwieniem stwierdzam, że szykuje się dużo pracy.
Podchodzę do managera i mówię:
- Mówiłeś wczoraj, że będzie dużo pracy a to DZIŚ jest dużo pracy.  Fiu, fiu.
Na to on:
-  Tylko fiu.

Padłam:)

***
Wszystkiego dobrego dla Was:)) Ściskam jesiennie acz ciepło:) Pa!

30 komentarzy:

  1. Twórcza mama + twórcze dzieci = przednia zabawa : ) Dekoracje piękne i wyjątkowe bo wasze. Nie umiem obojętnie przejść obok kasztanów, dziś też był cudny kasztanowy spacer z chrześniakiem. Miłej niedzieli życzę. : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))dziękuję:))
      Kasztany i kolorowe liście to moje ulubione dary jesieni:)
      Tobie również miłej i spokojnej niedzieli życzę:)

      Usuń
  2. Pomysłów to Ty masz , że hej dzieciaki mają super mamę , a w pracy to się mogłaś wysilić fiu fiu to naprawdę mały zachwyt ,oj malutki pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))pomysłów mam dużo ale nie zawsze jest czas i są siły na ich realizację:))

      No zachwyt powinien być większy - masz rację:)
      Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  3. FAJNY POMYSŁ Z OPRAWĄ LIŚCI! U NAS NIESTETY JESIEŃ SZARA... KOLORY KOMPLETNIE NIE TE O JAKICH MARZĘ NA JESIEŃ... SZKODA.
    CHOCIAŻ UDAŁO MI SIĘ WYKONAĆ Z MŁODZIEŻĄ NA ZAJĘCIACH WIELKIE BUKIETY Z LIŚCI. PRZEPIĘKNIE WYSZŁY.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)dziękuję:)
      U nas jesień wspaniała w przeciwieństwie do lata, które zapomniało zawitać do UK:))

      Usuń
  4. Takie proste dekoracje są najpiękniejsze, A zmianą kolorów, to mnie Gosieńka totalnie zaskoczyła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))dziękuję:))
      Hmm. Kobieta zmienną jest:)) Mięta i pastele królują w kuchni - a reszta domu jest w innych barwach;))

      Usuń
  5. Kolory jesieni, wszelkie brązy, odcienie rudego... to moje ulubione kolory :) Piękne dekoracje! Podziwiam ten bukiecik z różyczek. Jeszcze takiego nie próbowałam robić. Wianek też śliczny. Zastanawiałam się co jest jego podstawą i jak mocowałaś szyszki, na kleju z pistoletu?

    A co do tekstów z pracy to jakiś czas temu od Anglika znającego trochę polskich słów słyszę: kupa mnie napiera, po czym wstaje i wychodzi z pomieszczenia..... :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))dziękuję:))
      Podstawą wianka jest... grubsza tektura:))
      I oczywiście użyłam kleju na gorąco - czas wykonania ok.10 minut:))

      Tekst z Twojej pracy - hi,hi - dobry, dobry:))
      Buziaki

      Usuń
  6. kochana jesienny okres u Ciebie aż bije inwencją ☺ ja ost kuleję z blogowaniem bo czasu brak a gdy już się znajdzie marzy się chwila relaksu:)) ścisksm mocno mocno...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) a ja się właśnie w ten sposób relaksuję - hi,hi:))
      buziaki

      Usuń
  7. Ale śliczny ten wianuszek:) Ja na razie mam mały zastój w dekoracjach bo ciągle coś tam remontujemy i przestawiamy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))Dziękuję:))
      jestem ciekawa, co tam kombinujecie;)

      Usuń
    2. Na razie nic specjalnego, totalne porządki i przemieszczenia. Na chwilę obecną nie mam w mieszkaniu żadnego normalnego pokoju. Ja wymyślam a mąż przesuwa. Jak mi się nie podoba to wracamy i tak już jakiś czas. Nie mam pomysłu na to nasze maleńkie mieszkanie, żeby było bardziej ustawne.

      Usuń
    3. Dużo rzeczy do niewielkich mieszkań można kupić/podpatrzeć w IKEA. Zerknij, do ich katalogu a nóż znajdziesz tam odrobinę inspiracji:))

      Usuń
  8. Te róże to proste??? kochana , może dla takiej zdolnej bestii jak ty, ale nie dla mnie!!! A wiesz, chyba jakos tak widze razem brąz i miętę..... :)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwierz mi - bukiet prosty. Idę o zakład, że Jesteś w stanie go wykonać z córką:))

      Mięta z brązem - oczywiście, że pasuje:))

      Usuń
  9. Piękne te Twoje jesienne poczynania :)

    OdpowiedzUsuń
  10. No jestem zachwycona tymi ramkami z listakami :) Są piękne :)
    A ten wianek... Super... A różę z liści są najfajniejsze :)
    Przepięknie jesiennie masz w domku...
    Pozdrawiam Gosieńko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))Dziękuję Madziu:))
      My hurtowo zbieramy liście, bo kuszą nieustannie, więc postanowiłam to wykorzystać:)

      ściskam mocno

      Usuń
  11. Rameczki piękne, chyba u siebie też takie zrobię. A na mailu zdjęcia lalki. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)Dziękuję - te rameczki, to niby nic a fajnie się komponują:))

      Laleczka przecudowna!!! Już odpisałam:) Buziaki

      Usuń
  12. Niby proste dekoracje, a wyglądają bardzo efektownie ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Rameczki z listkami! Idealne! A za świecę, która obok nich stoi dałabym się pokroić.

    Taką mamę mieć jak Ty, to skarb! Normalnie niesamowicie się cieszę, żeś Ty moja żona :D

    OdpowiedzUsuń