Witajcie:)
Przed Świętami po głowie chodziły mi pisanki. Myślałam, że uda mi się parę fajnie "malnąć". Na myśleniu się skończyło:)
Jednak nie próżnowałam. Powstały dwa wianki i kilka kartek.
Pierwszy wianek zrobiłam na zamówienie. Zyskał takie same kolorki jak moje dekoracje. Nic na to nie poradzę - tak mi w duszy grało:))
Najważniejsze, że się spodobał.
Drugi wianek, to prezent. Kolorystycznie starałam się wpasować w obdarowanych.
Obydwa wianki zrobiłam totalnie od podstaw.
Karteczki też oczywiście w MOICH kolorkach:) Zauważyłam, że bardzo trudno jest mi coś zrobić w kolorach, które do mnie nie przemawiają.
Na zdjęciach nie widać, ale część z elementów jest wypukłych.
***
Te Święta były "wyjechane". Wróciliśmy dopiero w Poniedziałek Wielkanocny. Chwilę po naszym powrocie, ktoś zapukał do drzwi. To była sąsiadka (Ukrainka, która ma męża Polaka:). Przyszła z synkami podzielić się jajkiem i przyniosła po kurczaczku. Tym bardziej miły gest, ze sama jest wyznania prawosławnego i Święta obchodzą w najbliższą niedzielę:)
***
Tego posta napisałam wczoraj a dziś...
Sama nie wiem jak to ubrać w słowa... W Mamelkowie miało być zawsze radośnie, ale życie jest życiem... Rządzi się swoimi prawami... W nocy odeszła mama mojej przyjaciółki... Wspaniała kobieta - Babcia i Mama...
Proszę o modlitwę w Jej intencji... [*]
Twoje prace są takie kolorowe jak Twoje wnętrze.Jedna z tych ślicznych kartek dotarła do mnie, dziękuję. Bardzo mi przykro z powodu smierci mamy przyjaciółki. Do zobaczenia, Gosiu, w Polsce,
OdpowiedzUsuńDziękuję za dobre słowa i do zobaczenia
UsuńZarówno wianki, jak i karteczki również w moich kolorach, cudowne i radosne :)
OdpowiedzUsuńA z powodu straty bardzo mi przykro!
Masz rację, niestety życie rządzi się swoimi prawami, co nie zmienia faktu, że trudno nam się czasem pogodzić ze wszystkim, co na nas zsyła.
Pozdrawiam ciepło.
Dziękuję za wsparcie i pozdrawiam
UsuńWianki i kartki wyszły świetnie, kolory bardzo wiosenne :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi przykro z powodu śmierci mamy przyjaciółki.
Dziękuję, że piszesz, bardzo doceniam takie gesty.
UsuńGosiu ja również łączę się w bólu, przykro bardzo...
OdpowiedzUsuńA wianek numer dwa jest cudny.... Hmmm i następnym razem poproszę taką śliczną karteczkę :)
Pozdrawiam Gosiu
Dziękuję bardzo za wsparcie.
UsuńŻycie jak zwykle daje nam na przemian radość i smutek. Taka wiadomość to zawsze szok, bo przecież chyba nie można się na nią przygotować..? Pomodlę się za mamę przyjaciółki. Wianki pierwsza klasa i karteczki również, a Twoje kolorki pasują jak ulał do okazji i pory roku :)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się.
Dziękuję za modlitwę.
UsuńGosiu łącze się w modlitwie...oby ta druga strona mostu okazała się lepszym jutrem
OdpowiedzUsuńSciskam kochana
Dziękuję. Mocno w to wierzę, choć strach przed utratą bliskich jest ogromny...
UsuńBuziaki
Twoje świąteczne rękodzieło wyszło bardzo pięknie! Też nie potrafię nic stworzyć jeśli nie będzie mi to grało w duszy :))
OdpowiedzUsuńBardzo współczuję i rozumiem, bo sama nie tak dawno pożegnałam mamę.
Przytulam.
Dziękuję za dobre słowa.
UsuńJedna z tych kartek cieszy moje oczęta , dziękuje jeszcze raz , smutne historie niestety nie omijają nikogo , przykro mi , ściskam mocno Dusia
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam
UsuńPrzytulam...
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńCzesc Gosiu. Wyrazy wspolczucia.
OdpowiedzUsuńSzukalam Twojego adresu mailowego. Niestety bezskutecznie. Mam do Ciebie pytanko , a wlasciwie prosbe. Prosze podaj jakis kontakt. Pozdrawiam.
Dziękuję.
UsuńPodaj mi swojego maila, to się z Tobą skontaktuję. Pozdrawiam
annabalcerek@op.pl Dzieki, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń