Mamelkowo na rynku pracy:
Mama Gosia
Zawód wyuczony:
się posiada dwa (a się nie pracuje w żadnym z nich - nauczyciel, edytor:)
Zawód wykonywany:
matka
Doświadczenie zawodowe:
od 2010 roku matka dzieciom (aktualnie sztuk dwie, każdorazowo poród naturalny, bez znieczulenia (cholernie bolało - ałć, ałć!!!)
poza tym: kucharka, piekarz - cukiernik, bona, żona, sprzątaczka, pedagog-rozjemca, dekorator wnętrz, kierowniczka zamieszania, artysta-cyrkowiec, kreator własnej rzeczywistości
poza tym: kucharka, piekarz - cukiernik, bona, żona, sprzątaczka, pedagog-rozjemca, dekorator wnętrz, kierowniczka zamieszania, artysta-cyrkowiec, kreator własnej rzeczywistości
Zainteresowania:
SPORT (wyczynowa jazda do pracy na rowerze), bieg z przeszkodami, pchanie wózka z synkiem i zakupami pod mega górę, kulturystyka (po dwa słodkie ciężary na klatę i biceps)
Dodatkowe umiejętności:
żonglowanie talerzami podczas wydawania posiłków, granie na nerwach, zarządzanie zasobem ludzkim oraz jednoczesna obsługa - telefonu, czajnika, lodówki i kuchenki gazowej
***
To tyle na dziś:)
Czekam na oferty pracy;) Miłego dnia! pa
Dodatkowe umiejętności:
żonglowanie talerzami podczas wydawania posiłków, granie na nerwach, zarządzanie zasobem ludzkim oraz jednoczesna obsługa - telefonu, czajnika, lodówki i kuchenki gazowej
***
To tyle na dziś:)
Czekam na oferty pracy;) Miłego dnia! pa
Jak zwykle genialnie ujęta osobowość Twa!!!! Chyba mam podobne kwalifikacje.
OdpowiedzUsuń:))oj, to żeby nie było, że będziemy się starały o ten sam wakat;)
UsuńŚwietnie!
OdpowiedzUsuńDorzuciłabym jeszcze parę innych umiejętności, które mama musi posiadać :))
:))parę innych kwalifikacji posiadam, ale to już opowiem na rozmowie o pracę;)
UsuńChyba przez skromność nie wyliczyłaś wszystkich wykonywanych zawodów, ha ha , ale jeśli Jesteś pod ścianą to potrzebuję osoby do towarzystwa [ nie ma już Ninuli] i smutno jest mi samej pałętać się po mieszkaniu i ogrodzie [ malutka pomoc mile widziana ] no to jak ? pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuń:)) to ja się chętnie piszę - przywiozę Maluchy i skończy się błoga cisza;))
UsuńPozdrawiamy
Dzieciakami mnie nie przestraszysz , pozdrawiam Dusia
Usuń:))ale nasza trójka tzn. Maluchy i ja to mieszanka wybuchowa:)
UsuńO jej, z wyjątkiem wyuczonego zawodu oraz ilości dzieci, reszta to jakbym o sobie czytała ;)
OdpowiedzUsuńCo prawda oferty dla Ciebie nie mam, ale nie wątpię, że zaczną tu zaraz płynąć strumieniem!
:))
:)) to może zacznijmy szukać pracy razem:))W CV wpiszemy tylko, że wszystko (no prawie:) razy dwa i już:)
UsuńObawiam się, że to granie na nerwach razy dwa byłoby już nie do udźwignięcia przez pracodawcę ;))
Usuń:)) chyba, że dołączysz do muzycznego projektu zaproponowanego przez Agawu;)
UsuńZespół niech się nazywa "Nerwowy tercet" :)
Nie może mnie zabraknąć! Nie to, że się chwalę, ale w graniu na nerwach jestem świetna ;))
UsuńDołączam!
:)) o to super!!! "w kupie" raźniej;)
UsuńNosz kochana...no ja to z otwartymi rękoma i sercem bym Cie przyjęła na etat...tak cudownej osobce nic tylko ofert składać...:-))
OdpowiedzUsuń:))oj, tylko rowerem bym miała do Ciebie ciut daleko;)
Usuńchyba wszystkie powinnysmy rozesłac takie cv :)))) ja starałam się o pracę w bibliotece i klops :(
OdpowiedzUsuńTo by była praca dla Ciebie!!!
UsuńPs. Pewnie trzeba mieć znajomości tak jak i u mnie w PL.
przyjmuję od zaraz odciążysz koleżankę;-)
OdpowiedzUsuńbuziaki
:)Hi, hi
UsuńPrzyznaj - skusiło Cię żonglowanie talerzami;)
Buziole
To ja zapraszam do siebie. Spełniasz moje oczekiwania! Od kiedy możesz zacząć?
OdpowiedzUsuń:))O jeju:)) nie spodziewałam się aż takiego odzewu:)
UsuńTeraz nie czas na wykręty:)
Usuń:))A nie pytasz nawet o moje oczekiwania finansowe - hi, hi:)
UsuńKwalifikacje bezcenne więc i stawka będzie wysoka:) Tylko muszę się jakoś konkurencji pozbyć!
Usuń:))ale się porobiło:)
UsuńGosiu jak to zwykle trafnie i z humorem. Książkę pisz będzie bestselerem. Posiadam większość umiejętności z wymienionych przez Ciebie. Jedne już się zdezaktualizowały, a inne trzymają się mnie jak rzep psiego ogonka. Obecnie uczę się innych, bycia babcią, Jak to mówią człowiek uczy się całe życie. Cieplutko pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:))dziękuję:))
OdpowiedzUsuńBycie babcią to już kolejny level:) Mam nadzieję, że też mnie to w życiu czeka
Pozdrawiam serdecznie
::)) zatrudnił bym Cię, ale osoba o takich kwalifikacjach, i z takim doświadczeniem musi wysoko się cenić. Zapewne nie będzie mnie stać. ..no chyba, że po starej znajomości...
OdpowiedzUsuńps . fajne okulary :-D
:) dziękuję:)
UsuńNawet po starej znajomości - nic z tego:)
A doczytałeś, że gram na nerwach?
CV super! Proponuję akcję - każda blogerka pisze swoje cv :)
OdpowiedzUsuń:)to ja już mam z głowy - chyba, że jeszcze coś "podrasuję" na użytek konkretnego pracodawcy;)
Usuń:))) Twój obecny pracodawca pewnie nawet nie podejrzewa jaką zdolniachę zatrudnia!
OdpowiedzUsuńEch życie, się człowiek tylko marnuje z takimi kwalifikacjami :))) Toć to powinni się w kolejce ustawiać z ofertami pracy dla Ciebie :)))
Buziole :)
:))oferty pracy już się posypały;))
UsuńA w mojej "pracy pracy" też WSZYSTKO ogarniam na swoim dziale:)) za dużo człowiek potrafi - hi, hi
Buziaki
hmmm... cv imponujące, zapewne nie stać mnie na kogoś z takimi kwalifikacjami, dlatego proponuję spółkę. Granie na nerwach wychodzi mi świetnie, załóżmy zespół! dwóch takich wirtuozów z pewnością odniesie sukces, ruszymy w trasę koncertową na rowerach (też umiem jeździć :)
OdpowiedzUsuń:))hi,hi to dopiero jest propozycja! Zgadzam się oczywiście!!! Już widzę te plakaty i te tłumy po bilety na nasze koncerty:)
UsuńKochana już nie zliczę po raz który uśmiałam się do łez ;)
OdpowiedzUsuńZatrudniam od dziś... Zgadzam się na każde warunki hihihi
Bo pracownik o takim CV zdarza sie raz na lat milion ;)
:))widzę, że zacznę mieć BARDZO napięty grafik, jak zacznę pracować u Was wszystkich:)))
UsuńJesteś już prawie weteranem na rynku pracy :)
OdpowiedzUsuń:)) ale ciągle trzeba się szkolić:))
UsuńSadze Gosia ze masz spora konkurencje na rynku pracy hehe az
OdpowiedzUsuńAle spójrz ile ofert się posypało;)
Usuń