czwartek, 28 sierpnia 2014

Rzecz gustu:)

Witajcie:))
Stara prawda głosi, że o gustach się nie dyskutuje, ale... tapeta w łazience (sic!) i na dodatek czarna w rybki wymaga kilku słów:))
Tak, tak - poprzedni właściciele oprócz syfu i zwierzyńca mieli fantazję! A dzięki nim, teraz ja mogę cieszyć się tym "głębokim" klimatem:)

***
Pozostając w temacie gustów. Do końca mego ziemskiego żywota pozostanie dla mnie zagadką dlaczego matki w UK decydują się dać swoim synom na imię Richard?!? Czemu mnie to dziwi? Otóż mój Drogi Czytelniku - zdrobnienie od tego imiemia to Dick. A "dick" w języku angielskim oznacza nic innego jak wulgarna nazwa męskiego przyrodzenia!!! I teraz Drogi Czytelniku mam nadzieję, że bardziej rozumiesz moje zdziwienie. Któż o zdrowych zmysłach chce, żeby wołano na jego syna - za przeproszeniem - ch...?!!!!???
No, może znam jeden wyjątek ( u mnie w pracy), gdzie matka chyba od razu wiedziała kogo powiła:)))
***
Jeśli macie nadmiar ugotowanego makaronu (my mieliśmy:)) i nie patrz tak zdziwionym wzrokiem Drogi Czytelniku - to nie ja!!! To posiekajcie go drobniutko i dodajcie do mięsa mielonego (wszystko inne typu jajko, przyprawy, cebulka i bułka tarta bez zmian). Całkiem fajny smak:))


Miłego dnia Wam życzę:) Pa!

16 komentarzy:

  1. Oj, tam, a co złego w imieniu WACEK? :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) "skojarzeństwa to przekleństwa" :))

      Usuń
    2. Ja tu cichutko chcę być żeby dziecka nie obudzić a tu takie rzeczy,że aż mnie brzuch od śmiechu rozbolał.
      A tapeta bardzooooo łazienkowa;)

      Usuń
    3. :))ha! ciekawa jestem, kto oprócz mnie ma taką łazienkę???

      Usuń
  2. Haha, ale mieli fantazję z tą tapetą :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))a były właściciel jeszcze nam mówił, że najbardziej z całego domu lubi kuchnię i łazienkę:))

      Usuń
  3. powalasz mnie kochana tymi opowieściami ale z tym imieniem tak jest i sama nadziwić się nie mogę
    chyba coś wrodzaju angielskiego humoru ;-)
    a tapeta hehe mieli poczucie humoru faktycznie;-)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))opowieści specjalnie dla czytelników Mamelkowa:)))
      Buziaki

      Usuń
  4. wiesz, może jestem dziwna, ale mi się imię Richard podoba, ale może to przez nadmierną skłonność do historycznych romansów;) Zastanawia mnie co innego- jak można było zrobić z Richarda Dicka????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) no właśnie:)) Richard jeszcze brzmi fajnie, ale jak wiesz, że to Dick to już jest mniej fajnie:))

      Usuń
  5. Też mnie kiedyś zaskoczyła ławeczka koło naszej pracy na której widnieje napis ,,Dick'' :D
    Aż niezbyt fajnie się na niej siedziało :DDD
    A tapeta, no wiesz rybki, pływać, myć się, nurkować w wannie - różnie ludziom się mogło wydawać, kojarzyć..., sama nie wiem...:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) mnie osobiście łazienkowa tapeta położyła na łopatki:))

      Usuń
  6. A nie mówił nic o sypialni,że przytulna taka. ..:-D. M.S

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) oj tam, oj tam:)) tam była zabudowa, ale pamiętała jeszcze dzieciństwo królowej Elżbiety, więc ją już mamy w częściach (zabudowę rzecz jasna:)

      Usuń
  7. Dobrze ze Rychu nie czyta Twojego bloga. Ale by sie dowiedzial na swoj temat! Haha a co do rybek ... sa ok :))) pewnie jakis dick tapetowal :))))) az

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) Nie wiem czy Rychu w ogóle posiadł tę trudną umiejętność składania literek:))
      A co do tapet, to mnie bardziej zastanawia, kto wymyśla takie wzory!!!

      Usuń