piątek, 25 kwietnia 2014

Tasiemkowe predylekcje;)

Witajcie:)))

Czyż to nie piękne słowo - PREDYLEKCJE? Mnie się bardzo podoba:)) Zawsze to lepsze niż zboczenie czy ciągoty do czegoś;) A do czego ja mam predylekcje? Do różnych różności:))) Na przykład do ślicznych tasiemek.
Część moich zdobyczy pochodzi od pewnego pana, który ma tekstylne stoisko na naszym mini targowisku. Asortyment wszelaki - guziki, guzikasy i guziczki; tasiemki i tasiemeczki; nici, igły i wełny. Oraz wiele, wiele więcej. Ot, tekstylny raj na ziemi:)))


Z czerwonymi akcentami i z szarymi. Z napisami i bez nich.


Różne odcienie szarości...


Szary i miętowy.


Zieloniutkie. W motylki, owieczki, kotki, kropeczki i z ozdobnym fastrygowanym ściegiem.


Tu zwinięte w kunsztowne kokardki. Bez obawy - aż tak się nie trudziłam, były już takie gotowe:)))


Róż, różem pogania:)))


Mam też kolorowe sznureczki...


Morski akcent mile widziany:)))


Róż i koralowy w jednym stały domku:)))


Czerwień, brudny róż i bordo...


Turkus i pastelowe akcenty - motylki, guziczki, gwiazdeczki i krateczka.


Muuuszę pokazać też krówki, ptaszorki, serduszka, dwa rodzaje krateczki i fioletowe "Just for you".


A uwierzcie, to tylko część mojej kolekcji:)))) Są jeszcze m.in. ze świątecznymi motywami (zające, choinki i inne "merry christmasowe") oraz pozostałe trudne do sklasyfikowania:)))
Można je użyć do pakowania prezentów, przy robieniu kartek i pudełek, do wszelkiego szycia i do wszystkiego tego na co pozwoli fantazja. Dekoracje i upiększanie w każdym zakresie:)))

Też lubicie tasiemki czy tylko ja tak mam?

12 komentarzy:

  1. płonę z zazdrości ... Ty nawet nie masz ich w kawałkach a całe szpulki ... ach ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))) niektóre są w szpulkach a te z napisami, to niestety w kawałkach, ale i tak traktuję je jak skarby:)))

      Usuń
  2. O matuśku ale cudowne, wszystkie. Może ten Pan ze swoim kramikiem przyjedzie na jeden dzionek do Łodzi. Poproś go grzecznie :):):):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))) Nie wiem czy ten pan wie, gdzie jest Polska:))) ale w erze GPS-ów pewnie by do Ciebie trafił:)))
      ps. Ja tam idę tylko na chwilkę a później okazuje się, że zniknęłam na dłuuuużej:)))

      Usuń
    2. Ja bym tam utonęła, wsiąknęła na bardzo długo, a te szpuleczki to ma drewniane.

      Usuń
    3. Tam czas ma inny wymiar;) Moje szpulki tylko z tekturki a on ma plastilowe.

      Usuń
  3. Nie, nie mogę dotrwać do końca!!! Ja też bym chciała takiego pana, bardzo bym go polubiła. Ależ kolekcja! Nie na moje skołatane serducho z samego ranka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Specjalnie wybrałam się dziś na targ a tu nic! Tasiemkowy pan miał wolne
      :(
      ps. czemu masz skołatane serduszko?

      Usuń
  4. Świetna kolekcja, ja wczoraj też byłam na tasiemkowych zakupach, ale takie .... to nie w naszej pasmanterii ( ale pani z pasmanterii się stara ;) ) , pozdrawiamy - ja i mój mąż - Ciebie i Twojego męża :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To musisz przyjechać do mojego W. na zakupy:)
      A my pozdrawiamy Was:)

      Usuń
  5. Cudne te tasiemki więc fascynacja uzasadniona;-) u nas takich brak ;-P
    pzdr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)))Pokażę kiedyś zdjęcia z targu, to każdy zobaczy te cudności:)))
      pozdrawiam cieplutko:)))

      Usuń