Dzień dobry:)
Dziś mam dla Was domki, które poleciały do Izy na wymiankę. Miały być wiszące i z miejscem na klucz. Dla równowagi dodałam dwa miejsca na klucze:)
Zrobiłam dwa domki by jednemu nie było smutno:)
Pierwszy ma materiałowe drzwi i komin. Użyłam tu starej deski. Pomalowałam tak by nadal było widać te wszystkie nierówności drewna. Wyszlifowałam oczywiście krawędzie.
Dodałam też zegar - z prawdziwą tarczą od zegarka:) Wskazówki, to już osobny gadżet kupiony specjalnie do domków.
Drugi ma "linkę na pranie" z klamerką, kłódkę i drzwi z deseczki, którą postanowiłam pozostawić bez pomalowania. Każdy domek ma "złote przetarcia", bo bardzo lubię ten efekt. Na zdjęciu oczywiście nie jest widoczny ale na żywo już tak:) Oba domki mogą wisieć razem (i tak już jest u Izuni) a mogą też wisieć osobno.
***
To tyle na dziś:) miłego dnia! Paaa:)